Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odtworzony taras widokowy sprzed wojny. Stąd zobaczymy panoramę Wrocławia, Ślężę, a jak dobrze pójdzie to i Śnieżne Kotły [ZDJĘCIA]

Nadia Szagdaj
Nadia Szagdaj
Altana jest przeniesiona w miejsce innej, która stała na Belwederze.
Altana jest przeniesiona w miejsce innej, która stała na Belwederze. Nadia Szagdaj / Polska Press
Turystom znudzonym oglądaniem Wrocławia z miejskich wież polecamy odbudowaną altanę widokową sprzed wojny. Taras z którego Wrocław podziwiał sam Karl von Holtei posadowiony jest na wzgórzu imienia poety. Stąd doskonale widać wszystkie wrocławskie wieże, pylony i wieżowce, a w dobrą pogodę także i Ślężę czy Sudety. Gdzie jest to miejsce? Tylko 25 minut od Wrocławia!

Spis treści

Wzgórze Heltei'a czyli potocznie Grzybek

Wzgórze Holtei'a nazywane jest także Belwederem lub Grzybkiem. Pierwsza nazwa funkcjonuje od czasów niemieckich. Druga zaś to potoczne "imię", odnoszące się do terenu, na jakim znajduje się wzniesienie. Wzgórze Holtei' a wyrasta bowiem na terenie ponad 100-hektarowego parku krajobrazowo-wypoczynkowego o takiej właśnie nazwie.

Belweder wznosi się na 215 m ponad poziom morza. Czyni go to jednocześnie najwyższym szczytem masywu Grzybka. Na zboczu góry odnajdziemy resztki starego cmentarza, a w lesie nieopodal źródło Walfganga, będące pozostałością po uzdrowiskowym charakterze Obornik Śląskich.

U szczytu alei wiodącej na wzgórze znajdziemy także pomnik poświęcony Karlowi von Holtei (stąd współczesna nazwa szczytu), który uwielbiał Oborniki Śląskie, skąd pochodziła jego żona. Dlatego się też tu osiedlił i podobno właśnie stąd, z historycznej altany posadowionej na szczycie Belwederu, oglądał ukochaną Ślężę.

Na rok 2023 przypadła 225 rocznica urodzin Holtei' a (24 stycznia), nazywanego też przyjacielem Polaków. Wkrótce będziemy obchodzić rocznicę jego śmierci (12 lutego). Akurat w tym roku, władze miejskie zadecydowały o realizacji dawno już założonych planów odnowienia altany, która według ich słów ma przywrócić historyczny charakter tego miejsca.

Pomnik Holtei'a.
Pomnik Holtei'a. Nadia Szagdaj / Polska Press

Dwa wzgórza, dwie altany

Warto tu jednak wspomnieć, że w okolicy stały dwie konstrukcje widokowe, w tym jedna, która kształtem przypominała właśnie grzybek. Tak samo zresztą nazywało się wzgórze, na którym mieściła się altana. 200-metrowa górka została rozkopana i znacznie obniżona w czasach PRL.

- Od mieszkańców Obornik Śląskich wiem, że w latach 60. ktoś wpadł na pomysł by z góry Grzybek wydobywać żwir - mówi burmistrz miasteczka, Arkadiusz Poprawa. - Potem we wzniesieniu utworzyła się dziura, a stara altana najprawdopodobniej zawaliła się.

Burmistrz tłumaczy, że odtworzenie altany w miejscu dawnych wykopów byłoby dziś niemożliwe. - Na rozkopanym Grzybku rośnie dziś las, a wzniesienie znacznie się obniżyło - mówi. - Nie byłoby stąd dziś nic widać, a właśnie o widoki nam chodzi.

Altana na Belwederze przed wojną.
Altana na Belwederze przed wojną. fotopolska.eu

Zobacz jak wyglądały przed wojną altany na Belwederze i Grzybku, jak przebiegał proces odbudowy i co możesz z stąd zobaczyć:

Altana na Belwederze stała w Obornikach Śląskich jeszcze w czasach powojennych. Ta z kolei niekonserwowana niszczała i w końcu została rozebrana. Miejsce, w którym się znajdowała, nazywane dziś kurhanem, jest również porośnięte drzewami. Na odtworzenie obiektu wybrano więc punkt poniżej, z którego rozpościera się widok na całą okolicę.

Co poza widokami?

Poza altaną, gmina postawiła na wzgórzu leżanki, utworzyła miejsce na ognisko z okrągłą ławą dookoła paleniska, oraz wybudowała punkt wypoczynkowy z widokiem na starą część miasta. Całkowita wartość inwestycji, w całości finansowanej ze środków własnych, wynosi 450 tys. złotych.

- Plany na odbudowę mieliśmy już lata temu ale dopiero teraz udało się je zrealizować. Jako pierwsze odnowiliśmy inne obiekty, także historyczne, których nie trzeba było od zera odtwarzać - opowiada Arkadiusz Poprawa.

Inwestycja nie przebiegała bez kontrowersji i głosów sprzeciwu niektórych mieszkańców, którzy woleli zachować zdziczały charakter góry.

- Rozumiem głosy sprzeciwu niektórych Oborniczan. Mieszkańcy podnóży wzgórza boją się, że przy ogniu będą się odbywać głośne imprezy. Liczymy jednak na kulturę mieszkańców i odwiedzających nas turystów. W trudniejszych przypadkach, na monitoring, który wkrótce zainstalujemy - zapowiada Arkadiusz Poprawa.

Odtwarzany obiekt pierwotnie mieścił się na Grzybku. Został jednak przeniesiony ze względu na fakt, że wzniesienie porasta teraz las.
Odtwarzany obiekt pierwotnie mieścił się na Grzybku. Został jednak przeniesiony ze względu na fakt, że wzniesienie porasta teraz las. fotopolska.eu

Kiedy otwarcie tarasu

Fakt, że altana zostaje odnowiona właśnie teraz, w rocznicę urodzin Holtei'a to przypadek. - Od początku planowaliśmy odnowienie zakorzenionych w świadomości starszych Oborniczan obiektów, które nadają naszemu miastu wyjątkowy charakter. Te obiekty jeszcze w czasach licznych sanatoriów na tym terenie, stały na szlakach spacerowych. Odbudowujemy je dla naszych mieszkańców - wyjaśnia burmistrz.

Nie da się przy rozmowach o altanie pominąć faktu, bez względu na to, czy jest się jej zwolennikiem czy nie, że ze wzgórza Holtei'a roztacza się niepowtarzalny widok. Stąd bez problemu dostrzeżemy Wrocław i jego najwyższe punkty. W dobrą pogodę widać stąd Ślężę i Sudety. Już od 15 lutego będziecie mogli się o tym przekonać na własne oczy. Tymczasem zobaczcie zdjęcia ze szczytu.

TURYSTYKA KOLEJOWA:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska