Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odjechał ostatni ekspres "Wawel" do Berlina i Hamburga (ZDJĘCIA, FIM)

Marcin Walków
Po raz ostatni pociąg EuroCity Wawel wyjechał na trasę z Wrocławia do Berlina i Hamburga. W nowym rozkładzie, który wchodzi w życie od niedzieli, nie ma dla niego miejsca.

Czytaj też: Pendolino już stoi na dworcu Wrocław Główny. Odjazd w niedzielę (ZDJĘCIA)

Z rozkładu jazdy znika jedyne kolejowe połączenie między Wrocławiem a Berlinem. W piątek, 12 grudnia, odjechał ostatni pociąg ekspresowy EuroCity Wawel.

Od końca 2006 roku codziennie od poniedziałku do soboty pokonywał trasę z Krakowa do Hamburga. W grudniu 2012 roku jego trasę skrócono i odjeżdżał z Wrocławia. "Wawel" miał wrócić do Krakowa po zakończeniu remontu torów i jeździć szybciej niż dotychczas.

IC Wawel to nie Latający Ślązak

VIDEO //www.youtube.com/embed/GnYYRkanntA

Przedstawiciele PKP Intercity uzasadniali likwidację tego połączenia niewielkim zainteresowaniem pasażerów i długim czasem przejazdu. Dziennie "Wawelem" miało jeździć kilkudziesięciu pasażerów. Tymczasem czas przejazdu ze stolicy Dolnego Śląska do stolicy Niemiec wynosił 4 godz. 56 minut.

Z Wrocławia do Berlina za 1 zł?
Na początku lutego PolskiBus uruchomił bezpośrednie połączenie między Wrocławiem a Berlinem. Autobus pokonuje tę trasę w 4 godz. 25 minut. Przewoźnik oferuje bilety od złotówki. Najtańsza podróż "Wawelem" to był wydatek 19 euro do Berlina i 29 euro do Hamburga.

Ostatni przejazd "Wawelem" nie miał wyjątkowej oprawy. Wręcz przeciwnie, kolejarze dostarczyli pasażerom dawki niezbyt pozytywnych emocji. Pociąg odjechał spóźniony o blisko 20 minut, w ostatniej chwili zmieniono również peron, na który został podstawiony.

- To niewyobrażalne, żebyśmy musieli biegać z walizkami z peronu na peron - żalili się starsi pasażerowie.

Latający Ślązak jechał tu 160 km/h
Bezpośrednie połączenie Wrocławia i Berlina pociągiem kończy niejako blisko 170-letnią historię linii Kolei Dolnośląsko-Marchijskiej. Tory kolejowe na trasie Wrocław-Berlin używane były od 1847 roku. Już wtedy jeździł po nich "Latający Ślązak" (zobacz: W 2 godziny i 40 minut z Breslau do Berlina), który na trasie z Berlina do Bytomia osiągał prędkość 160 km/godz. Przez Wrocław przejeżdżał także "Pociąg Bałkański" z Berlina do Stambułu, zastępujący legendarny Orient Express.

Przedstawiciele dolnośląskiego samorządu sprzeciwili się likwidacji tego połączenia kolejowego.
"Należy podkreślić, że decyzja o likwidacji połączenia zapada rok przed objęciem przez Wrocław zaszczytnego tytułu Europejskiej Stolicy Kultury 2016 i może negatywnie oddziaływać na decyzje osób zainteresowanych dotarciem do Wrocławia w celu wzięcia udziału w ważnych wydarzeniach kulturalnych i imprezach artystycznych organizowanych z tej okazji" - czytamy w oficjalnym stanowisku Zarządu Województwa Dolnośląskiego.

Przeciwnicy likwidacji połączenia przypominają, że w ostatnich latach wydano znaczne sumy pieniędzy na modernizację tej linii kolejowej.

O TYM PISALIŚMY: Protest przeciw likwidacji pociągu Wrocław-Berlin. Marszałek: To po co remontujemy tory?

Jak podaje "Rzeczpospolita", protestują również Niemcy. W sobotę, 13 grudnia, na stacji Cottbus lokalni przedsiębiorcy i politycy mają złożyć wieniec na pogrzebane połączenie i odbyć podróż protestacyjną do Wrocławia.

Pożegnanie Górnika i Fredry

EuroCity "Wawel" nie jest jedynym pociągiem PKP Intercity, który znika z nowego rozkładu. Po wprowadzeniu pociągów Pendolino (w rozkładzie jako EIC Premium), zlikwidowanych zostaje większość pociągów EIC między Wrocławiem i Warszawą. Od niedzieli nie będą już jeździć Panorama, Fredro i Górnik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska