Drogowcy wracają do przerwanego w sierpniu remontu nawierzchni na autostradzie A4. Prace zostały przerwane, bo zwężenia na jezdni powodowały ogromne korki. Teraz roboty trzeba dokończyć. Drogowcy muszą się spieszyć, by zdążyć ułożyć nową nawierzchnię, nim zacznie się jesień i spadnie temperatura, co uniemożliwi prace. Jezdnia musi być wyremontowana najpóźniej do połowy października.
Prawdopodobnie już w sobotę wczesnym popołudniem drogowcy zajmą całą jezdnię południową (prowadzącą z Wrocławia w kierunku Opola) na odcinku dwóch kilometrów - od węzła Krajków w stronę Opola. Ruch w dwie strony będzie odbywał się na jezdni północnej (czyli tej służącej dziś do jazdy w kierunku Wrocławia).
Roboty na tym fragmencie potrwają osiem dni. Później drogowcy przeniosą się z pracami dalej w stronę bramek w Karwianach. Jezdnia remontowana będzie etapami. Spodziewać należy się sporych korków, zwłaszcza w ostatni weekend wakacji. Wcześniej, gdy remontowano odcinek przed bramkami w Karwianach, w weekendy kierowcy tkwili w korku nawet po 3 godziny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?