Od dziś wiosna. Meteorologiczna. Będzie jeszcze wiosna fenologiczna, termiczna, astronomiczna i kalendarzowa. Czym się różnią?

Od 1 marca mamy wiosnę meteorologiczną. Na naszej półkuli północnej jej początek wyznaczono na 1 marca.

Po niej nadejdzie wiosna astronomiczna. Zależy od ruchu planet i gwiazd. Rozpocznie się 20 marca, kiedy słońce wejdzie w znak Barana. Wtedy długość dnia zrówna się z długością nocy, a z każdą kolejną dobą noc będzie coraz to krótsza od dnia. Wiosna astronomiczna w roku przestępnym często wypada dzień wcześniej lub później.

Wiosna kalendarzowa. Jej początek wyznaczono sztywno na 21 marca.

Wiosna fenologiczna jest wyznaczona przez kwitnienie niektórych gatunków roślin, wyznacza budzenie się przyrody do życia. Jest istotna dla rolników, bo oznacza początek wegetacji zbóż ozimych.

Wiosna termiczna zależy od temperatury. Zaczyna się wtedy, kiedy na danym obszarze średnia temperatura dobowa (z pomiarów w ciągu dnia jak i nocy) waha się od 5 do 15 st. Celsjusza przez co najmniej 5 dni.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przewiduje na 1 marca zachmurzenie z przejaśnieniami. Warunki biometeorologiczne będą korzystne.

- Polska znajduje się pod wpływem układu wysokiego ciśnienia z centrami nad Morzem Północnym i Słowacją. Wyż przyniósł niskie zachmurzenie spowijające cały kraj oraz mgły na północy, ograniczające widzialność do 100-900 metrów - informuje TVN Meteo.

Na termometrach zobaczymy maksymalnie od 6 stopni Celsjusza na Suwalszczyźnie i Podlasiu do 10 st. C na Pomorzu. Zachodni wiatr będzie słaby i umiarkowany.

Wilgotność powietrza wyniesie 60-70 procent.