Biła męża, bo był kaleką

- Ustalenie śledczych są szokujące. Oskarżona kobieta przez cztery lata znęcała się nad 75-latkiem, a w feralnego dnia najpierw pobiła go tłuczkiem do mięsa, a potem zrzuciła z łóżka i wiele razy uderzała jego głową o podłogę czym doprowadziła do śmierci mężczyzny – mówi Agnieszka Połyniak z Sądu Okręgowego w Świdnicy.
Kobieta była bezwzględna i brutalna. Zaczęła znęcać się nad dużo starszym od siebie mężem, bo miała dość opiekowania się niedołężnym mężczyzną. Frustracje i bezsilność wyładowywała na chorym. Czepiała się o wszystko. Zadawał mu trudne pytania, by tylko znaleźć powód do awantury, krzyczała na niego obrażając go wulgarnie, biła go po twarzy kiedy nie chciał jeść przygotowanych przez nią posiłków, wykręcała ręce...
- W tej rodzinie nie było problemu alkoholu, ale oskarżona nie radziła sobie z emocjami i opieką nad chorym – mówią śledczy.
Apogeum tego rodzinnego piekła nastąpiło w lutym tego roku. Stanisław S. zmarł na podłodze we własnym domu. Wezwane przez jego żonę pogotowie zawiadomiło policję. Uwagę lekarzy zwróciły liczne ślady na ciele mężczyzny, które jednoznacznie wskazywały, że był uderzany tłuczkiem do mięsa. Zatrzymano 57-latkę. Ta jednak twierdziła, że jest niewinna, że mąż spadł z łóżka. Ale w sądzie na posiedzeniu o areszt, kiedy sędzia zapytał ją czy czegoś żałuje – wyznała, że żałuje iż zabiła swojego męża.
Kobiecie grozi do 10 lat więzienia.