Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oceny piłkarzy Śląska za mecz z Koroną 31.03.2017

jg
Kto był najlepszy, a kto najgorszy - zamykając już temat zwycięskiego (3:0) meczy z Koroną, subiektywnie oceniamy piłkarzy Śląska Wrocław (skala 1-10).

Oceniamy Śląsk za mecz z Koroną (średnia: 6,00)

MARIUSZ PAWEŁEK: 6
Nie mamy się do czego przyczepić, ale też Korona nie męczyła jakoś bardzo Pawełka. Raz może niepewnie wyszedł do piłki, ale generalnie wiedział, co robi.

KAMIL DANKOWSKI: 6
Musi popracować nad precyzją strzałów i dośrodkowań. Mimo tego rozegrał poprawne zawody. Z zawodników Śląska miał najwięcej kontaktów z piłką.

MATEUSZ LEWANDOWSKI: 5
Często biegał do przodu, stracił na to dużo siły, ale te jego rajdy zazwyczaj niewiele wnosiły do gry ofensywnej. W obronie - poprawnie.

PIOTR CELEBAN: 7
Kapitalna interwencja kapitana w piątej minucie, gdy w ostatniej chwili wybił piłkę zmierzającą do pustej bramki. Potem też grał dobrze.

ADAM KOKOSZKA: 5,5
Jego błąd w pierwszych minutach mógł kosztować Śląsk utratę bramki. Potem już raczej pewnie i spokojnie w defensywie.

ALEKSANDAR KOVACEVIĆ: 6
Bardzo szybko stał się ważnym piłkarzem Śląska i tak też wyglądało to w piątek. Razem z Rierą kontrolowali środek pola, na co uczulał ich Jan Urban.

SITO RIERA: 7
Po pierwszych minutach Riera grający w środku pola był jednym z gorszych piłkarzy Śląska w tym meczu. Potem - zwłaszcza po przerwie - rozkręcił się. Dużo odbiorów, dobrzy mecz.

Joan Angel Roman: 7,5
Niewysoki skrzydłowy z Hiszpanii rozkręcił się na dobre. Najpierw indywidualnym rajdem wypracował pierwszą bramkę, a potem jeszcze wywalczył rzut karny.

ROBERT PICH: 5,5
Z ofensywnych zawodników - najmniej widoczny. Może nie zagrał źle, ale też stanowił stosunkowo niewielkie zagrożenie dla bramki Korony.

RYOTA MORIOKA: 6,5
Pewny wykonawca karnego. Wraca na właściwie tory. Był nawet blisko, by trafić do siatki strzałem sprzed pola karnego, ale na posterunku był Milan Borjan.

ŁUKASZ ZWOLIŃSKI: 4
Znów nie strzelił gola, a za to rozliczamy napastników.

REZERWOWI: Kamil Biliński, Mario Engels i Ostoja Stjepanović - grali zbyt krótko, by ich ocenić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska