Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obraz nędzy i rozpaczy. Zobacz, jak wyglądają podwórka w centrum Wrocławia (ZDJĘCIA)

Bartosz Józefiak
Brzydko, brudno i bez zieleni - wrocławskie podwórka w samym centrum miasta to obraz nędzy i rozpaczy. Tak mówią mieszkańcy. I trudno nie przyznać im racji. Władze miasta skąpią jednak pieniędzy na remonty i rewitalizację. Kwoty przeznaczane na ten cel w budżecie są więcej niż skromne.

Jednym z takich miejsc jest podwórko kamienicy przy ul. Sienkiewicza 51. Należy ono do zasobów gminy Wrocław. - Nie ma tu żadnego trawnika, zieleni, nie mówiąc nawet o chodniku. Wygląda to fatalnie. Przydałyby się ławki, żeby było gdzie posiedzieć. Dzieciaki biegają po gruzowisku – to ich jedyna zabawa, bo o placu zabaw możemy jedynie pomarzyć. Tu nie ma nawet trzepaka! Gdyby nie nasz dozorca, który sprząta i pilnuje porządku, byłoby jeszcze gorzej. Mieszkam tu od ponad 20 lat i przez ten czas nikt z mieszkaniówki nie kiwnął nawet palcem, by coś tu zrobić. A niedaleko stąd do ratusza – mówi wrocławianka Jadwiga Piątek.

Takich miejsc jest w całym mieście znacznie więcej. Ale mieszkańcy nie mają za bardzo co liczyć na to, że ktoś zajmie się ich podwórkami. Akurat w tej kwestii władze miasta nie są rozrzutne. W budżecie Wrocławia na 2012 rok na remont wnętrz międzyblokowych zapisano kwotę 1 mln 700 tys zł, rok później: 2 mln 700 tys zł. Nie są to powalające sumy, biorąc pod uwagę, że porządny remont podwórka kosztuje ok. 1 miliona złotych, a zdarzają się i takie za 4 mln zł.

Dlaczego tak dużo? - Bardzo drogie są prace pod ziemią, związane np. z odwodnieniem. Nie są zbyt widoczne, ale konieczne. Do tego dochodzi niemały koszt nowej nawierzchni na całym podwórku – tłumaczy Urszula Hamkało z Zarządu Zasobu Komunalnego. – Przyjęliśmy zasadę, że zawsze robimy gruntowne remonty, które wystarczą na kilkadziesiąt lat. A to musi kosztować.

Pracownicy ZZK ocenili, że na najpotrzebniejsze odnowienia wnętrz podwórkowych, które trzeba zrobić „na wczoraj”, potrzebna jest kwota 12 milionów zł. Chodzi m.in. o place przy adresach: Ignuta 101-139, Krasińskiego/Hauke Bosaka/Traugutta, Antoniego 36-42, Włodkowica, Oławską/Łaciarską/Marii Magdaleny, Oleśnicką/Jedności Narodowej, Kluczborską/Żeromskiego czy Kurkową/Ptasią/Pl. Strzelecki.

Ile z kasy miasta w 2014 r. pójdzie na odnowienie podwórek? W 2014 roku magistrat na odnowienie wnętrz międzyblokowych chce wydać nieco ponad 2 mln zł.

Sytuację ratują jeszcze dotacje unijne, ale one pozwalają na remont tylko w wybranych częściach miasta, np. na Nadodrzu.
Z drugiej strony mieszkańcy domów podległych pod Zarząd Zasobu Komunalnego i tak nie mają powodów do narzekań. Ponieważ ZZK opiekuje się głównie budynkami w ścisłym centrum, zgarnia lwią część kasy idącą na remonty podwórek.

W dużo gorszej sytuacji jest bliźniacza miejska jednostka - spółka Wrocławskie Mieszkania, która pod swoją opieką ma budynki poza starówką, m.in. właśnie przy Sienkiewicza, a także przy ul. Curie Skłodowskiej czy na Psim Polu. W 2011 roku spółka na remont podwórek dostała raptem 200 tys zł, w 2012 już ani złotówki, zaś w 2013 całe... 46 tys. zł. To kropla w morzu potrzeb. Pracownicy Wrocławskich Mieszkań oszacowali, że na absolutnie niezbędne remonty 13 wnętrz podwórzowych potrzebna jest im kwota… 3 milionów zł.

- Wystarczy, że trochę popada, a toniemy w błocie. O zieleni w ogóle nie ma co mówić. Odnowienie naszego podwórka urzędnicy obiecują nam od lat. Powstał już nawet projekt, pokazywano go mieszkańcom. Ale na pięknych słowach się skończyło… - wzdycha Danuta Zygmunt z bloku przy ul. Curie-Skłodowskiej 79.

Mieszkańcy tej ulicy mają największą szansę na remont chociaż części placów. W magistracie jest pomysł, by powiązać je z remontem Curie-Skłodowskiej, który ma niedługo ruszyć. Ale większość jeszcze długo poczeka, nim ich podwórka przestaną straszyć i staną się przyjemnymi do życia miejscami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska