Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paraliż MPK przez remont Curie-Skłodowskiej. Tramwaje utknęły przed mostem Szczytnickim

Przemysław Wronecki, MAW
Tramwaje utknęły na objeździe spowodowanym remontem  ul. Curie-Skłodowskiej.
Tramwaje utknęły na objeździe spowodowanym remontem ul. Curie-Skłodowskiej. fot. Przemysław Wronecki
- Paraliż komunikacji miejskiej związany z remontem Curie-Skłodowskiej. Tramwaje stoją od Stadionu Olimpijskiego w ogromnym korku. Czas jazdy do przystanku Kochanowskiego już ponad 25 minut. Pozdrawiam z tramwaju - napisała do nas Czytelniczka Lidia Kowalska. Sprawdziliśmy. Rzeczywiście, z powodu remontu Curie-Skłodowskiej i wprowadzonego objazdu, pasażerowie komunikacji miejskiej mieli we wtorek ogromny problem na al. Różyckiego (pomiędzy Stadionem Olimpijskim a ul. Kochanowskiego). W korku przed światłami na Różyckiego stało nawet 6-7 tramwajów, jeden po drugim. Traciliśmy tam 20 minut.

Utrudnienia czekały dziś nie tylko na kierowców objeżdżających remontowany odcinek ul. Curie-Skłodowskiej. Musieli się na nie przygotować się także pasażerowie MPK. Rano tramwaje linii 9, 17, 33 Plus, ale także 2 i 10, które jadą zmienioną trasą ze Stadionu Olimpijskiego przez al. Różyckiego i most Szczytnicki, stały w korku.

- To pierwszy dzień po feriach świątecznych, jest większy ruch. Na bieżąco obserwujemy sytuację i staramy się rozładować przestoje. Utrudnienia jednak będą - mówił nam rano dyżurny ruchu MPK.

ZOBACZ TAKŻE: Ważny objazd Curie-Skłodowskiej rozkopany i zamknięty, a miasto nic o tym nie wie [FOTO]

Skąd taki korek tramwajowy? Między innymi stąd, że sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu Różyckiego i Kochanowskiego była źle ustawiona. Podczas jednego cyklu, przejeżdżał tam rano tylko jeden tramwaj. A w tym miejscu jedzie już nie trzy linie, jak dotychczas, a pięć.

Około godz. 14 dyżurny MPK poinformował, że na al. Różyckiego tramwaje jeżdżą już normalnie. - Przynajmniej na tę chwilę. W szczycie znowu mogą być problemy - mówił.

- Dzisiaj o godz. 11.00 został wdrożony priorytet na wyjazd tramwaju oraz obsługę przystanku tramwajowo-autobusowego w kierunku centrum. Na bieżąco monitorujemy sytuację i reagujemy - potwierdziła informacje Julia Wach Centrum Zarządzania Kryzysowego.

Tyle teorii urzędników siedzących za biurkami. W praktyce o godz. 17:45 w korku stało w tym miejscu dziewięć tramwajów.

Ale tramwaje opóźniała nie tylko sygnalizacja świetlna. Dziś doszło do sytuacji, gdy zdesperowani pasażerowie mieli już dość stania w miejscu w tramwaju. Postanowili z niego wyjść poza przystankiem, wyważając drzwi tramwaju. Po takim zdarzeniu na miejsce musiała przyjechać obsługa z MPK, bo motorniczy nie mógł sam ruszyć wozem. Oczywiście w tym czasie rósł korek za zablokowanym tramwajem.

Zobacz też: Objazd Curie-Skłodowskiej. Jak radzą sobie z nim kierowcy? [RELACJA, ZDJĘCIA]

W innym liście Czytelnik pisze do nas o tej samej sprawie:

Dzień dobry,
piszecie Państwo o korkach na moście Zwierzynieckim, ale proszę jutro rano przejechać się na most Szczytnicki. I wcale nie oglądać, jak auta stoją w korku, tylko przyjrzeć się tramwajom jadącym z Biskupina i Sępolna w stronę centrum. Ja dzisiaj około 9.00 naliczyłem 12 tramwajów (w tym 5 plusów) stojących na ulicy Różyckiego, na światłach, przed wjazdem na przystanek na moście Szczytnickim. To daje jakieś 20-30 minut oczekiwania. Gdyby któryś z urzędników wpadł na pomysł wydłużenia cyklu świetlnego dla tramwajów i samochodów, które omijają most Zwierzyniecki i wyjeżdżają z ulicy Różyckiego, to należałaby mu się nagroda. Może Państwo zainteresują się tą sprawą.
Pozdrawiam Tomasz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska