W głogowskim ratuszu zorganizowano uroczystość z okazji setnych urodzin Marii Dominiak. W tej wyjątkowej chwili towarzyszyła jej liczna rodzina.
Pani Maria urodziła się 20 sierpnia 1917 roku w powiecie jarosławskim byłego województwa lwowskiego. - Ludzie mnie pytają o to ciągle, jaką ja dietę stosuję. A ja wszystko jem, co mi dają - mówi ze śmiechem pani Maria. - Ja jedna z rodziny tak długo żyję. Moi rodzice byli młodsi, gdy umierali. Tatuś 62 lata miał, mamusia 83.
Do Głogowa pani Maria przyjechała niedługo po wojnie.
- Nasza wioska to była taka, że płynęła przez nią rzeka. Po jednej stronie byli Niemcy, a po drugiej Rosjanie. Raz jedni cofali wojski, potem drudzy. Tak się wymieniali. Po wojnie brat wziął mnie do siebie, miał gospodarkę w Słonem tu pod Głogowem. Najpierw mieszkałam właśnie na wsi, a potem wyjechałam do Głogowa. Chociaż los różnie człowieka potem jeszcze rzucał - dodaje kobieta.
Przez lata głogowianka doczekała się wielkiej rodziny: czwórki dzieci, jedenaściorga wnuków i dwudzieściorga prawnuków.
- Mieszkam u córki. Mam pokoik, mam telewizorek. Oglądam sobie co chce i kiedy chce. Dobrze mi się żyje. Mam kochaną rodzinę. Dzwonili do mnie teraz wszyscy z życzeniami i przyjeżdżali. To było bardzo wzruszające. Ale wnuki pamiętają o mnie nie tylko od święta. Mam z nimi kontakt, co mnie bardzo cieszy - mówi pani Maria.
W trakcie urodzin w ratuszu pani Maria odebrała życzenia przesłane m.in. przez premier Beatę Szydło, ale również osobiście od prezydenta miasta Rafaela Rokaszewicz i przedstawicieli Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Więcej zdjęć oraz krótki film z setnych urodzin pani Marii znajdziecie na naszej stronie internetowej pod adresem www.glogow.naszemiasto.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?