Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obchody 78. rocznicy zakończenia II wojny światowej. Wiceminister Obrony Narodowej: "Ten pokój nie był dla Polski sprawiedliwy"

Maciej Rajfur
Maciej Rajfur
W przemówieniach oficjeli wybrzmiało jasno - pokój po II wojnie światowej przerwał ogromną hekatombę narodu polskiego, ale wpędziłi Polskę w drugą, sowiecką okupację.
W przemówieniach oficjeli wybrzmiało jasno - pokój po II wojnie światowej przerwał ogromną hekatombę narodu polskiego, ale wpędziłi Polskę w drugą, sowiecką okupację. Archiwum DUW
Przed pomnikiem Żołnierzy Wojska Polskiego na Oporowie we Wrocławiu odbyły się obchody 78. rocznicy zakończenia II wojny światowej. - Nie wyciągnęliśmy ciągle wniosków jako ludzkość. Zobaczmy na Ukrainę – tam zbrodnie wojenne są faktem. Nie zmieniły się nawet metody - mówił wiceminister obrony narodowej Marcin Ociepa.

II wojna światowa to największa wojna w dziejach, zaliczana do wojen totalnych, trwająca od 1 września 1939 roku do 2 września 1945 roku. Co roku 8 maja obchodzimy rocznicę jej zakończenia - Dzień Zwycięstwa, ze względu na kapitulację niemieckiej III Rzeszy.

- Zawsze mam kłopot z datą 8 maja. Oczywiście to zakończenie wojny, w której Polacy uczestniczyli po stronie zwycięskiej. To zatrzymanie zagłady obywateli polskich. Ale to również utrata niepodległości. Dla nas wojna skończyła się w 1989 roku. Dopiero po 50 latach Polska odzyskiwała niepodległość. Ale pamiętamy opowieści naszych ojców i dziadków. II wojna światowa wszystko w ich życiu zmieniła np. miejsce zamieszkania. We Wrocławiu jeszcze bardziej to podkreślmy – mówił Jarosław Obremski, wojewoda dolnośląski.

II wojna światowa jest punktem odniesienia także dla pokoleń, które jej nie zaznały. Wojewoda wysnuł dwa wnioski: za każdym razem potęga gospodarcza Stanów Zjednoczonych decydowała o końcu wojny oraz że trzeba mieć silną armię, bo nikt nas nie obroni, jeśli sami nie będziemy tego robić.

- Wielki ukłon za działania polskiego rządu, czyli dozbrajanie polskiej armii. To wszystkim nam pozwala się czuć bezpiecznie. Mamy coraz większą świadomość, jak ważna jest polska armia. Myśleliśmy jeszcze niedawno, że historia się skończyła i zapanuje już tylko pokój. To było naiwne myślenie – dodał wojewoda.

Wiceminister Obrony Narodowej Marcin Ociepa zwrócił uwagę, że rocznica zakończenia II wojny światowej jest bardzo złożona.

- Dzisiaj mamy okazję, by zastanowić się, jak doszło w ogóle do II wojny światowej. Jak to się stało, że wolny świat pozwolił urosnąć dyktatorowi? Dał mu czas i nie wyciągał wniosków. Łudził się obietnicą pokoju, aż nadeszła pełnowymiarowa wojna. Ustępstwa z roku 1938 roku na nic się zdały - opowiadał minister Ociepa.

Mówił także o przebiegu wojny – doszło do zbrodni wojennych, eksterminacji ludności cywilnej na masową skalę.

- Podobne zbrodnie mają miejsce ciągle dzisiaj w XXI wieku. Nie wyciągnęliśmy ciągle wniosków jako ludzkość. Zobaczmy na Ukrainę – tam zbrodnie wojenne są faktem, nie zmieniły się nawet metody. Każda wojna prędzej czy później kończy się pokojem. Pokój z 1945 roku nie był dla Polski ani sprawiedliwy, ani szczęśliwy. Przemyślmy dzisiaj, jaki chcielibyśmy mieć pokój po ustaniu tej wojny. Powinniśmy robić wszystko, by Ukraińcy usiedli do rozmów pokojowych z jak najmocniejszymi kartami, na swoich warunkach – przekonywał minister Ociepa.

Zaznaczył, że historia uczy nas, że warto mieć silne suwerenne państwo. Do ważnych atrybutów należy armia i wszystkie służby oraz szczelne granice, które odstraszają potencjalnego agresora. Minister zwrócił uwagę na wschodnią granicę NATO i Unii Europejskiej.

- Są sprawy, o które możemy się w Polsce spierać, ale kwestią zupełnie fundamentalną jest fakt, że demokracja musi przetrwać. Szacunek do munduru żołnierza, funkcjonariusza państwa i obrona granicy należy do tych fundamentów – oświadczył wiceminister obrony narodowej.

Poseł Paweł Hreniak uważa, że dzień 8 maja ma gorzki posmak.

- Mimo, że byliśmy w gronie państw zwycięskich, to na wiele lat straciliśmy niepodległość i suwerenność. Jednocześnie w maju 1945 roku udało się przerać tę hekatombę, mord na narodzie polskim. 6 milionów Polakó straciło życie. Udało się przerwać plany niemieckiej III Rzeszy o tym, żeby polski naród przestał istnieć. Miał zostać zgermanizowany. Dzisiaj musimy o naszych bohaterach - polskich żołnierzach - szczególnie pamiętać. Także o tych, którzy po 8 maja 1945 roku nadal walczyli o wolną Polskę - przemawiał poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Pokreślił, że sojusze są silniejsze, jeśli naród, który się musi bronić, dysponuje silną armią.

- Pamiętamy o żołnierzach, którzy trwale zapisali się w historii Polski poprzez swoje bohaterskie działania. Składamy hołd tym, którzy walczyli na wszystkich frontach II wojny światowej. Dziękuję wszystkim, którzy pielęgnują polską pamięć i tożsamość. Szczególnie kombatantom, naszym bohaterom, którzy są z nami dzisiaj. Niech państwa wzorowa i patriotyczna postawa będzie dla nas drogowskazem - przemawiał dowódca Garnizonu Wrocław. gen. bryg. dr Jerzy Kwika.

Zobacz także:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska