Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O ślub kościelny trzeba się będzie mocniej starać

Marta Gołębiowska
Piotr Krzyżanowski/ Gazeta wrocławska
Kurs pół roku przed ślubem, dwa razy więcej godzin, a zamiast wykładów aktywna formuła spotkań - tak mogą wyglądać nauki przedmałżeńskie jeszcze w tym roku. Teraz kurs przedmałżeński obejmuje 8-10 godzinnych spotkań i trzy konsultacje indywidualne w parafialnej poradni rodzinnej (we Wrocławiu jest ich 8). Można go zacząć najpóźniej trzy miesiące przed wyznaczoną datą ślubu, ale i to nie zawsze jest przestrzegane.

Na razie trwają konsultacje biskupów w sprawie zmian. Decyzję mają oni podjąć 30 maja w Mediolanie podczas zjazdu poświęconego rodzinie. A wszystko zaczęło się od zeszłorocznego wystąpienia papieża Benedykta XVI, w którym zapowiedział zaostrzenie rygorów zawierania ślubu kościelnego. Decyzje w sprawie zmian wprowadzanych w Polsce zapadną w radzie ds. rodziny Episkopatu. Ks. Przemysław Drąg z rady potwierdza, że rozmowy trwają.
- Chodzi o to, by przygotowanie do ślubu było głębokim doświadczeniem wiary, a nie załatwieniem papierka - mówi ks. Przemysław Drąg.

Wyjaśnia, że masowe i ekspresowe wykłady nie służą aktywnemu uczestnictwu w naukach. - To powinny być warsztaty, żywa interakcja, wspólne przeżycie przyszłych małżonków - podkreśla. W podobnym duchu wypowiada się ks. Stanisław Paszkowski z Duszpasterstwa Rodzin Archidiecezji Wrocławskiej. - Część młodych ludzi wchodzi w związek małżeński bez prawdziwego uznania zasad wiary. A przecież to sakrament - przypomina ks. Paszkowski, który orzeka we wrocławskim sądzie biskupim. I dodaje, że powierzchowne podejście do ślubu kościelnego jest coraz częstszą przyczyną unieważniania małżeństw.

O naukach przedmałżeńskich krąży wiele mitów, np. o krępujących pytaniach, które tam padają. Tymczasem nauki są często zaskakująco pozytywnym doświadczeniem. - Miałam duże opory, ale nie zmarnowałam czasu. To zasługa dobrej atmosfery na spotkaniach - mówi Marta z Wrocławia, która chodziła z przyszłym mężem do karmelitów przy ul. Ołbińskiej. - Nikt nam nie zadawał wstydliwych pytań, nie było też moralizowania - potwierdza Aleksandra Partyka, która nauki miała w Duszpasterstwie Akademickim Maciejówka we Wrocławiu.

Dodaje, że lekcje były po prostu zgodne z nauką Kościoła, więc jeśli ktoś ich nie akceptuje, to może czuć sprzeciw, gdy ksiądz mówi o zakazie współżycia przed ślubem lub o naturalnych metodach antykoncepcji. Osób, które właśnie z tego powodu nie chcą brać ślubu kościelnego lub nauki chcą tylko zaliczyć, we Wrocławiu nie brakuje.
Przygotowania do małżeństwa są czasochłonne, dlatego wielu narzeczonych wybiera nauki, które trwają krótko. Na przykład w parafii pw. św. św. Apostołów Piotra i Pawła w Oławie kurs trwa trzy weekendy i kosztuje 70 zł od pary. Przyjeżdża tam nawet kilkaset osób, głównie z Wrocławia.

- Program nauk nie jest tam w pełni realizowany. Problem leży też w intensywności takiego kursu. Przecież taka para nie ma nawet czasu przemyśleć poruszanych tematów, przedyskutować ich - mówi ks. Paszkowski.
A co o planowanych zmianach sądzą naukowcy zajmujący się przemianami społecznymi? Katarzyna Dojwa, socjolog z Uniwersytetu Wrocławskiego, twierdzi, że jest duże ryzyko, iż Kościół, zaostrzając wymagania, zniechęci wielu młodych ludzi.
- To pokolenie dąży do wolności i nie lubi być w żaden sposób ograniczane - mówi dr Katarzyna Dojwa.
Dodaje, że o ślubie kościelnym przeważnie decyduje presja rodziny, a nie wiara narzeczonych. Ich trzeba zatem raczej zachęcać, by zdecydowali się na kurs przedmałżeński.

Czas nauki
Na przełomie lutego i marca, wraz z Wielkim Postem, w większości wrocławskich parafii ruszyła kolejna tura nauk przedmałżeńskich. W niektórych kościołach cykl szkoleń trwa przez cały rok, np. w parafii św. Wawrzyńca przy ul. Bujwida, gdzie kurs prowadzi ks. Stanisław Orzechowski. Natomiast na sobotę, 3 marca, w godz. 10-18.15 w Dworze Polskim w Rynku zaplanowano konferencję dla małżeństw zainteresowanych rozwojem swojej relacji. Spotkanie "Razem jako zespół" poprowadzą Magda i Wiesiek Grabowscy z organizacji Służba Rodzinie. Wstęp kosztuje 90 zł od pary.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska