O krok od tragedii. Pijany kierowca przewoził dziecko. Miał ponad 3,3 promila!

To mogło skończyć się tragicznie. 37-letni mężczyzna wsiadł za kółko mimo, że wcześniej pił alkohol. Jakby tego było mało, do samochodu wziął ze sobą 10-letniego syna. Nieodpowiedzialnego kierowcę zatrzymał przypadkowy świadek, który od razu powiadomił policję.

- Widział, jak kierowca jedzie samochodem całą szerokością drogi. Mężczyzna kilkakrotnie zjeżdżał na pobocze. Świadkowi udało się doprowadzić do zatrzymania jego samochodu. Kiedy otworzył drzwi pojazdu, od kierowcy czuć było silną woń alkoholu, a na miejscu pasażera siedział chłopiec - informuje asp. Aleksandra Pieprzycka z KWP we Wrocławiu.

Na dodatek, pijany kierowca miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. 37-latek trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

10-latek został przekazany pod opiekę swojej matki.