Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy szpital wojewódzki prawie gotowy. Kiedy pierwsze operacje? (ZDJĘCIA)

Malwina Gadawa
Zakończyła się oficjalnie budowa szpitala na wrocławskich Stabłowicach. Teraz kilka miesięcy potrwają odbiory techniczne budynku i jego wyposażanie w niezbędny sprzęt oraz meble. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze jest szansa, że pacjenci pojawią się w placówce pod koniec tego roku lub zaraz na początku następnego. Wtedy też zacznie działać blok operacyjny. Dyrektorem nowego szpitala będzie dotychczasowy szef placówki przy ul. Traugutta, dr Marek Nikiel.

W szpitalu przy ul. gen. Emila Fieldorfa będzie znajdować się 550 łóżek oraz: SOR, 15 oddziałów i przychodnia z 20 poradniami, blok operacyjny z 10 salami. Do dyspozycji pacjentów i personelu ma być także 18 wind. W szpitalu na trzy zmiany będzie pracować około 1200 osób. Każdego roku szpital przyjmie 30 tys. pacjentów gwarantując dostęp do opieki medycznej dla niemal 400 tys. Dolnoślązaków.

Budowa szpitala, to jedna z największych inwestycji w historii samorządu Dolnego Śląska. Jej koszt wynosi około 380 mln zł.

- Na początku sierpnia rozpoczęły się odbiory wykonanych robót, które potrwają zgodnie z harmonogramem do końca września. Teraz czeka nas okres intensywnych prac związanych z zakupem sprzętu oraz wyposażeniem medycznym – powiedział wicemarszałek Jerzy Michalak. Wyposażenie medyczne nowego szpitala będzie kosztować około 100 mln zł.

Urzędnicy chwalą się, że innowacyjnym elementem w szpitalu na Stabłowicach jest to tzw. „gorąca platforma”. Blisko siebie jest oddział ratunkowy, diagnostyki obrazowej i blok operacyjny, dzięki czemu pacjenci w ciężkim stanie będą mogli otrzymać niezbędną pomoc bardzo szybko.

Z lądowiska dla helikopterów pacjentów, do budynku szpitala będzie przewoził specjalnie do tego przystosowany meleks.

Wicemarszałek Jerzy Michalak zapewnia, że urząd zrobi wszystko, żeby do nowego szpitala jak najszybciej trafili pacjenci, być może jeszcze pod koniec tego roku. Od razu też w szpitalu będą przeprowadzane wszystkie operacje. - Nie ma potrzeby, żeby zwlekać - mówi wicemarszałek.

Marek Nikiel, dyrektor szpitala im. Marciniaka, który będzie przeniesiony na Stabłowice zapewnia jednak, że nie ma specjalnej listy, na którą do nowego szpitala są zapisywani pacjenci. - Zabiegi wykonujemy planowo do końca roku, zgodnie z wcześniejszymi uzgodnieniami. Nic się nie zmienia - mówi dyrektor. Ci pacjenci, którzy muszą czekać na operację dłużej niż 4 miesiące mogą być więc prawie pewni, że będą wśród pierwszych osób operowanych w nowym szpitalu.

Jest już opracowany wstępny harmonogram przeprowadzki, który będzie teraz uzgadniany z urzędnikami. Szczegóły powinny być znane za 2 lub 3 tygodnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska