Maluch póki co jest bardzo grzeczny, ale jak podkreślają pracownicy zoo - za trzy miesiące zacznie rozrabiać, a za pół roku - będzie w pełni samodzielny. Póki co pozostaje pod czujną opieką rodziców.
- Mama jest bardzo opiekuńcza, patrzy cały czas na malucha, poprawia go, tuli go, ochrania, starszy brat jest bardzo zainteresowany młodszym rodzeństwem, tatuś jest dumnym tatusiem – relacjonuje Marta Darska, opiekunka gibonów.
Gibon póki co pozostaje bezimienny, ponieważ... nieznana jest jeszcze płeć ssaka.
Zobacz też:
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?