– Żyjemy w niebezpiecznych czasach. Za naszą wschodnią granicą toczy się pełnoskalowa wojna. Nie było takiej w Europie od zakończenia II wojny światowej. Brutalna rosyjska agresja na niepodległą i demokratyczną Ukrainę przyniosła śmierć, ból i cierpienie. To wojna, której wciąż nie widać końca. My w Polsce, jak nikt inny na świecie, każdego dnia widzimy ogrom ludzkich tragedii. Spotykamy matki i dzieci, które szukają u nas schronienia, uciekając przed koszmarem wojny. Są naszymi gośćmi – zaczął swoje wystąpienie Andrzej Duda.
Prezydent: Zdaliśmy egzamin z człowieczeństwa
Prezydent zwrócił uwagę, że skutki tej barbarzyńskiej agresji dotykają także nasz kraj. Wymienił tu kryzys energetyczny, wzrost cen, spowolnienie gospodarcze i niepewność tego, co przyniesie jutro.
– Trzeba sobie powiedzieć wprost: za to wszystko odpowiada imperialna polityka putinowskiej Rosji. Niestety, konsekwencje tej wojny w nadchodzącym roku nagle nie znikną. Nadal będziemy musieli się z nimi zmagać – podkreślił Andrzej Duda i dodał: "Jednak pomimo tej niepewności, pomimo tych licznych wyzwań i problemów jako Polacy otworzyliśmy nasze serca i domy dla naszych sąsiadów w potrzebie. Nie daliśmy się podzielić, nie ulegliśmy rosyjskiej propagandzie i dezinformacji".
– To fenomen, o którym mówi cały świat, to postawa, z której możemy być dumni. Wszyscy wspaniale zdaliśmy w 2022 roku egzamin z człowieczeństwa, solidarności i patriotyzmu – wskazała głowa państwa, dziękując za to Polakom jeszcze raz z "całego serca".
Bezpieczeństwo sprawą fundamentalną
W dalszej części orędzia, Andrzej Duda przypomniał, że ubiegając się o reelekcję zobowiązał się, że będzie prezydentem polskich spraw. Zapewnił, że tym właśnie się w swoich działaniach każdego dnia.
– Dzisiaj absolutnie najważniejszą polską sprawą jest bezpieczeństwo. Bezpieczeństwo Polski, Polek i Polaków. I chciałem państwa z całą mocą zapewnić, że Polska jest bezpieczna – oświadczył prezydent.
Zadeklarował, że w rozpoczynającym się właśnie roku 2023 będzie robił wszystko, aby to bezpieczeństwo wzmacniać, zarówno w wymiarze militarnym, jak i wewnętrznym, ale także bezpieczeństwa naszych granic. Andrzej Duda wskazywał też na równie ważne bezpieczeństwo energetyczne i bezpieczeństwo ekonomiczne polskich rodzin.
– Te sprawy będą niezwykle istotne w nadchodzącym roku. Tym bardziej, że będzie to rok wyborczy, który - jak wiemy - niesie za sobą jeszcze więcej politycznych sporów i emocji. Dlatego już teraz apeluje do całej klasy politycznej: sprawy dotyczące bezpieczeństwa Polaków muszą być ponad podziałami politycznymi, muszą być wyłączone z partyjnego sporu. Tak jak kiedyś wspólnym celem ponad podziałami było wejście Polski do NATO i Unii Europejskiej – mówił Andrzej Duda.
Prezydent o sporze z Brukselą. "To jest dla mnie sprawa fundamentalna"
Przy tej okazji prezydent zaznaczył, że obecność w obu tych instytucjach to polska racja stanu. Jak tłumaczył, obecność w Sojuszu Północnoatlantyckim i sojusz z USA to nasze bezpieczeństwo militarne, zaś członkostwo w UE to nasze bezpieczeństwo ekonomiczne i możliwości rozwoju. – A ten rozwój po pandemii i skutkach wojny jest nam bardzo, bardzo potrzebny – ocenił. Z tego właśnie względu prezydent - jak wskazał - był i jest zwolennikiem mądrego kompromisu z Komisją Europejską.
– Polsce i Polakom należą się środki z Funduszu Odbudowy. Mamy do nich prawo. Właśnie dlatego w lutym, w przededniu wojny zaproponowałem kompromis. Zakończenie tego sporu leży zarówno w interesie Polski, jak i Unii Europejskiej jako wspólnoty. Bo w tych trudnych czasach najważniejsza powinna być jedność – tłumaczył prezydent Duda. – Ale to musi być mądry i uczciwy kompromis, który nie narusza zapisów Konstytucji i gwarantuje bezpieczeństwo prawne Polaków. To dla mnie sprawa fundamentalna – dodał.
– Drodzy rodacy, my Polacy, jesteśmy w Europie od ponad tysiąca lat. Mamy wspaniałą historię, z której możemy być dumni. I mamy przed sobą wielką przyszłość. W rozpoczynającym się 2023 roku możemy osiągnąć sukces jako państwo i jako społeczeństwo, ale musimy ze sobą współpracować. Dlatego życzę państwu, żebyśmy potrafili się wznieść ponad to, co nas różni i poszukiwali tego, co nas łączy. Żebyśmy niezależnie od poglądów czy przekonań potrafili ze sobą życzliwie rozmawiać, żebyśmy zawsze umieli podać sobie rękę na zgodę. Szczęśliwego nowego roku – zakończył swoje orędzie prezydent Andrzej Duda.
Ted
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
