Nowe tramwaje dla Wrocławia. W tym roku będzie ich 8, do 2017 roku nawet 30

O kupnie sześciu tramwajów Pesa Twist pisaliśmy na portalu GazetaWroclawska.pl już wcześniej. Przetarg miał być całkowicie uzależniony od pieniędzy z Unii, jednak miasto zadeklarowało, że kupno 6 sztuk pokryje z budżetu. Pieniądze z Unii miały się przydać przy ewentualnym rozszerzeniu zamówienia. I tak się stanie: zamiast 6, do Wrocławia w tym roku trafi 8 tramwajów. Kupno dwóch pokryją pieniądze unijne. 6 Pes Twist (kupionych przez miasto) pojedzie po wrocławskich torach na przełomie maja i czerwca, a dwie (te "unijne") trafią tu do końca roku.

WROCŁAW BĘDZIE MIAŁ NOWE TRAMWAJE - DLACZEGO BYDGOSKIE PESY, A NIE NASZE PROTRAMY? - CZYTAJ WIĘCEJ
Dlaczego tylko osiem, skoro w przetargu Pesa dała nam opcję zwiększenia zamówienia do łącznie 25 sztuk tramwajów? Wrocławski projekt spadał z listy unijnych dofinansowań, potem na nią wracał. Minął termin, w którym Pesa była zobowiązana do rozszerzenia zamówienia. Obecnie zajęta jest innymi kontraktami, mogła zobowiązać się do dostarczenia MPK dodatkowo jedynie dwóch pojazdów.

Kolejne tramwaje będą, bo jest nowy przetarg

Jak przekazuje MPK, będzie jednak kolejny przetarg na kupno tramwajów. – Chcemy wykorzystać szansę na zakup jak największej liczby tramwajów i dlatego ogłosiliśmy nowy przetarg na ich dostawę – wyjaśnia Jolanta Szczepańska, prezes MPK.

W tym nowym przetargu MPK zamawia 6 tramwajów z możliwością rozszerzenia zamówienia o kolejne 16. Mają one trafić do Wrocławia do 2017 roku.

To oznacza, że łącznie do 2017 roku po Wrocławiu będzie jeździło co najmniej 14 nowych tramwajów (8 z tego roku i 6 z nowego zamówienia), a maksymalnie 30 tramwajów (jeśli MPK zdecyduje się kupić kolejne 16).

– Dzięki temu bez dodatkowych procedur przetargowych będziemy mogli sięgnąć po środki z nowego rozdania na lata 2014-2020 r. Tym razem nie będzie takiej presji czasu na decyzje w tej sprawie, bo termin na dostawę tramwajów jest dłuższy tj. do końca 2017 r. – mówi Jolanta Szczepańska.

Nowy przetarg ma być kontynuacją realizowanego już zamówienia i zawierał będzie analogiczne do poprzedniego warunki. To znaczy, że w tym nowym przetargu znów duże prawdopodobieństwo wygranej ma Pesa.