- W czasach, kiedy zawartość sklepowych półek nie zachwycała różnorodnością, zachwycać nią mogły sklepowe witryny i elewacje, które po zapadnięciu zmroku rozświetlał blask neonów. Mimo kryzysu i kiepskiego zaopatrzenia, w neonowych dekadach lat 60. i 70., każdy szanujący się sklep posiadał świetlny szyld, niejednokrotnie bardziej okazały niż to, co czekało w środku - opowiada Daniela Szymczak z Fundacji Neon Side. Sklep z ulicy Spółdzielczej też posiadał taki neon.
Obecnie galerię tworzy 11 neonów. Jesienią przybędzie kolejnych 11. Na razie świecą na dwóch ścianach. Wkrótce zostanie rozświetlona kolejna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?