Zarząd Dróg i Utrzymania miasta ogłosił w czwartek przetarg na budowę ul. Hugona Kowarzyka na 180-metrowym odcinku od ul. Poświęckiej do pobliskiego osiedla. Kowarzyka łączy ul. Kamieńskiego (przy kościele) z ul. Poświęcką. Firma, która zaproponuje najkorzystniejszą ofertę, w ramach inwestycji zbuduje drogę, chodniki z kostki betonowej i oświetlenie.
W rejonie projektowanego wlotu w Poświęcką należy zlikwidować próg zwalniający. Wykonawca zbuduje za to rondo o średnicy 16 metrów. Budowa rozpocznie się po wyborze wykonawców. Ulica Kowarzyka powinna być gotowa do końca listopada tego roku.
Nieopodal szykuje się kolejny remont. ZDiUM jest bliski rozstrzygnięcia przetargu na przebudowę Kamieńskiego na odcinku od Poświęckiej do Polanowickiej. Jedna z trzech ofert mieści się w przewidzianym budżecie, więc jeżeli wszystkie formalności zostaną dochowane, to prace mogą ruszyć w październiku. Po zachodniej stronie ulicy powstanie jednostronny chodnik o szerokości dwóch metrów z kostki betonowej. Po drugiej stronie ulicy wykonawca utwardzi pobocze oraz zbuduje chodniki przy przejściach dla pieszych. Dodatkowo, przy skrzyżowaniu z Polanowicką pojawi się przejście dla pieszych z azylem (wysepką pomiędzy jezdniami).
Wszystkie zmiany na Kamieńskiego będą kosztowały ok. 900 tys. zł. Przebudowa powinna zakończyć się 30 listopada, tak jak w przypadku Kowarzyka, ale wszystko uzależnione jest od pogody. - Jeżeli aura nie będzie nam sprzyjać, to prace mogą przeciągnąć się nawet do wiosny - uprzedza Ewa Mazur ze ZDiUM.
W połowie listopada ma zakończyć się budowa drogi w innej części Wrocławia, a mianowicie na Krzykach. Chodzi o odcinek ul. Skarbowców od ul. Róży Wiatrów do ul. Szarugi. Inwestycję wartą ponad 3 mln zł wykonuje warszawska spółka Budimex. Wykonawca wyznacza drogę tymczasową, którą kierowcy pojadą od przyszłego tygodnia.
- Po niedzieli chcemy wejść z pracami na istniejący fragment Skarbowców - zapowiada Mazur.
Fiaskiem zakończył się natomiast przetarg na remont torowiska na placu Grunwaldzkim pomiędzy Rondem Reagana a mostem Szczytnickim. W tej inwestycji chodzi głównie o wymianę nawierzchni torowiska i systemu odwodnienia. W dokumentacji czytamy, że jego konstrukcja jest bardzo zniszczona. Niestety już drugi raz oferty były za drogie o około milion złotych. Ewa Mazur wątpi więc, żeby remont rozpoczął się jeszcze w tym roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
