Nowe granice płatnego parkowania obejmują swoim zasięgiem obszar od Mostu Osobowickiego na północy po ul. Wiśniową na południu i od ul. Stacyjnej na zachodzie po ul. Kopernika na wschodzie miasta. Już wkrótce kierowcy, którzy będą chcieli zostawić swoje samochody w tych okolicach muszą liczyć się z opłatami za parkowanie. - Mamy taką strategię włodarzy naszego miasta, że chyba już niedługo przez cały rok wszyscy będziemy jeździli tylko na rowerach! Jako radni dostrzegamy problem niewystarczającej ilości miejsc parkingowych w pobliżu centrum, a także na osiedlach poza centrum, ale czy te problemy rozwiąże poszerzona strefa płatnego parkowania? Naszym zdaniem nie, jest też wiele innych możliwości poradzenia sobie z tym, ale jak widać nie ma takiej woli i pomysłu żeby je realizować. Dlatego jako klub PiS głosowaliśmy przeciwko tej uchwale – mówi nam Michał Kurczewski, przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości.
Pomysł na poszerzenie strefy płatnego parkowania poparli także radni klubu Nowa Nadzieja (dawna Nowoczesna), którzy podczas dyskusji nad projektem uchwały potraktowali go niemal ambicjonalnie, co sprawiało wrażenie, że działają tylko w interesie rad osiedli, które za nim optowały, a nie wszystkich mieszkańców Wrocławia, których reprezentują w Radzie Miasta. - Powinniśmy w takiej uchwale pogodzić potrzeby wszystkich Wrocławian, którzy korzystają z naszej przestrzeni miejskiej – zauważa radny Piotr Maryński. - Jeżeli ktoś przyjeżdża do centrum lub w jego pobliże aby załatwić swoje - często ważne – sprawy, to nie można go pozbawiać możliwości swobodnego parkowania, tylko dlatego, że ma samochód i argumentować to tym: "Że jak ktoś ma samochód, to musi za niego płacić i liczyć się z różnymi kosztami.". A takie argumentacje niestety padały podczas wczorajszej sesji – dodaje radny klubu PiS.
Radnym klubu Forum Jacka Sutryka – Wrocław Wspólna Sprawa nie spodobał się także projekt uchwały przygotowany przez klub PiS w sprawie wrocławskiego bonu żłobkowego, opracowanego w celu rozszerzenia dostępności oferty żłobkowej we Wrocławiu. - Chcemy, aby ze świadczenia wynoszącego 350 zł miesięcznie mogło korzystać nawet 2000 osób – mówił podczas referowania planowanego projektu radny Andrzej Kilijanek.
Szczegółowo o sprawie pisaliśmy tutaj:
- W tej sprawie miasto ewidentnie kluczyło i trudno powiedzieć, czy ze względów finansowych czy politycznych nie chciało tego projektu dalej procedować, bo nawet jak są jakieś wątpliwości, to w drugim czytaniu można wszystko dopracować. Jednak takiej woli nie było, a szkoda, bo podobne projekty dobrze funkcjonują w innych miastach – komentuje radny Kurczewski.
Pod kwietniowe obrady trafił także projekt Nowej Nadziei postulujący powrót wspólnego biletu Urbankard i Kolei Dolnośląskich oraz pociągów Polregio. Radni NN pochylili się nad kierunkami działań Prezydenta Wrocławia w tej kwestii, a we wstępie do uzasadnienia napisali: "Niniejsza uchwała dotyczy prac nad budową funkcjonującej Wrocławskiej Kolei Miejskiej. Mieszkańcy w licznych rozmowach zgłaszają potrzebę m.in. utrzymania obecnego systemu wspólnego biletu na tramwaj, autobus i kolej oraz potrzebę rozwoju sieci kolei miejskiej o połączenia wewnątrzmiejskie, np. na osiedla Leśnica, Psie Pole i Brochów." W wyniku głosowania projekt przepadł w stosunku głosów 19 do 17. Poparli go tylko pomysłodawcy i radni klubu PiS.
Podczas dyskusji na temat bieżących zmian w budżecie Wrocławia na 2022 r., do dyskusji włączył się radny Robert Grzechnik z klubu PiS przypominając, że w 2013 r. władze miasta domagały się ponad 80 mln zł kary od firmy Max Boegl, za rzekome opóźnienie budowy Stadionu Miejskiego.
- Sprawa kończy się tak, że to ta firma dostanie od Wrocławia dodatkowo ponad 42 mln zł, a to dla mnie oznacza, że: albo roszczenia na tę kwotę były bezpodstawne i zostały przedstawione tylko po to, aby rok przed wyborami zdezorientować opinię publiczną, albo Magistrat nie potrafił udowodnić swoich zarzutów, co świadczyłoby o słabości osób przygotowujących dokumenty w tej sprawie. Niepotrzebnie tylko w takim razie wydaliśmy pieniądze na prawników. Ta „ugoda” z firmą Max Boegl jest porażką wrocławskiej administracji. Za 40 mln zł, które trafią do niemieckiej spółki, moglibyśmy w tym roku sfinansować współpracę miasta z PKP, wprowadzić bon żłobkowy bez kryterium dochodowego i jeszcze by nam trochę zostało – podsumowuje radny Grzechnik.
- Jestem rozczarowany poziomem dzisiejszej sesji rady miejskiej. Radni prezydenta Sutryka przegłosowali kolejny projekt utrudniający życie kierowcom, lekką ręką przekazali przedsiębiorcy ponad 40 milionów złotych i trzeba jasno powiedzieć, że ta strata jest konsekwencją złego zarządzania miastem. Na polecenie prezydenta Sutryka radni odrzucili też uchwałę zobowiązującą prezydenta do przywrócenia wspólnego biletu kolejowego i MPK, oraz wrocławski bon żłobkowy. Całość tej żenady zwieńczyła emanacja chamstwa z ust pani wiceprezydent Granowskiej wygłoszona z mównicy podczas dyskusji nad projektem stanowiska w sprawie 25. rocznicy przyjęcia przez Zgromadzenie Narodowe w dniu 2 kwietnia 1997 r. Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Szkoda te słowa nawet komentować – powiedział nam po zakończeniu 52 sesji Rady Miasta Andrzej Kilijanek, radny klubu PiS.
Podczas sesji radni wysłuchali także sprawozdań rocznych i informacji o stanie miasta za 2021 r., przyznali nominacje do tytułu ,,Civitate Wratislaviensi Donatus’’ oraz do Nagrody Wrocławia, nadali nazwę skweru położonego w Leśnicy im. Andrzeja Kobla oraz ustalili nowe metody opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Posiedzenie radnych zakończyło ogłoszenie tekstów dotyczących nadania statutu wrocławskim osiedlom oraz tekstu w sprawie zwolnienia z podatku od nieruchomości budynków lub ich części oraz budowli zajętych na potrzeby działalności gospodarczej prowadzonej przez mikroprzedsiębiorców i małych przedsiębiorców rozpoczynających prowadzenie działalności gospodarczej na terenie Wrocławia w ramach programu pomocy de minimis.
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?