Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe drogi na Oporów i Jagodno. Aktywiści: Bez tramwajów w ogóle ich nie budujcie!

Weronika Skupin
Budowa torowiska na ul. Bardzkiej
Budowa torowiska na ul. Bardzkiej Fot. Tomasz Holod / Polskapresse
Wrocławskie Inwestycje szykują się do dwóch ważnych inwestycji drogowych: przebudowy Buforowej wraz z budową ronda, a także przedłużenia ul. Racławickiej do al. Piastów na Oporowie wraz z mostem przez Slęzę. Miejscy aktywiści z Akcji Miasto i Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia apelują, by przy okazji tworzenia tych tras poprowadzić tamtędy tramwaje. Tłumaczą, że w innym przypadku inwestycje w ogóle nie mają sensu i są pieniędzmi wyrzuconymi w błoto.

Ogłoszono przetarg na przedłużenie ul. Racławickiej i budowę mostu przez Ślęzę. Oferty można składać do 18 listopada. Rozpoczęcie budowy planowane jest w pierwszym kwartale 2016 r. Ma ona potrwać około roku. Optymistyczny scenariusz zakłada, że jeszcze w 2016 r. pojedziemy nowym mostem i brakującym fragmentem Racławickiej. Powstanie tym samym połączenie al. Piastów z ul. Racławicką, na co długo czekają m.in. mieszkańcy Oporowa.

Czytaj więcej: Przedłużą Racławicką do alei Piastów

Wybrano także konsorcjum, które przeprojektuje ul. Buforową: JK Projekty oraz Doradztwo i Inżynieria. Cena nowego projektu to niespełna milion zł. Po wielu latach urzędniczych przepychanek konieczne było uaktualnienie dokumentacji, która przez lata czekała na koniec sądowych sporów. Po zgromadzeniu dokumentów, za około rok będzie mógł zostać ogłoszony przetarg na budowę nowej ulicy, na co czekają m.in. mieszkańcy Jagodna.

W końcu ruszy przebudowa Buforowej. Są konkretne oferty

Obie te inwestycje mają wspólną cechę: obok planowanej trasy nie powstanie linia tramwajowa, a na pewno nie od razu. Jest koncepcja, by poprowadzić tramwaj na Jagodno, w planach jest zarezerwowane miejsce pod torowisko – obok jezdni. Ale jak mówi prezydent Rafał Dutkiewicz, na razie Jagodno jest za małe, by prowadzić tam tramwaj. Czy zwłoka z taką inwestycją jest słuszna?

DROGA BEZ TRAMWAJU – BEZ SENSU

Zdaniem aktywistów z Akcji Miasto i Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia nie ma żadnego argumentu za budową dróg bez torowisk. – Budowa nowych dróg z pominięciem komunikacji zbiorowej to jasny sygnał od miasta: mieszkańcy, kupujcie samochody, bo na szybkie tramwaje i autobusy nie możecie liczyć – piszą aktywiści z Akcji Miasto.

– Odnosimy się do polityki mobilności (dokument, w którym opisane jest, jak ma się rozwijać komunikacja we Wrocławiu, przyp. red.) i do tego co mówią sami urzędnicy. W polityce mobilności zapisali, że nie budujemy dróg wlotowych do miasta i stawiamy na komunikację zbiorową. Buforowa i Racławicka są zaprzeczeniem tej polityki, zmarnowaną szansą. 200 tys. samochodów dziennie wjeżdżających do miasta to dużo za dużo – mówi Jakub Nowotarski, prezes stowarzyszenia Akcja Miasto.

Zgadza się z tym Przemysław Filar, prezes Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia. Dlaczego tramwaj? – Poszerzanie drogi spowoduje, że będzie nią jechało więcej aut. Na Buforowej zyskamy dwa razy więcej samochodów, a korki będą nadal. Podobno Jagodno jest za małe na budowę linii tramwajowej, to po co więc dwupasmowa droga? – pyta Przemysław Filar.

Podkreśla, że budowę samych dróg Unia Europejska dofinansowuje niechętnie, za to projekty z torowiskiem otrzymują nawet 85 proc. dofinansowania. Te pieniądze można by dołożyć do budowy torowiska, drogi, czy mostu przez Ślęzę, a także linii na Jagodno.

WROCŁAWSKIE PARADOKSY - PĘTLA OPORÓW I KLECINA NAWET NIE SĄ TYCH OSIEDLACH - CZYTAJ NA KOLEJNEJ STRONIE
Miejski aktywista jest za budową parkingów "parkuj i jedź" przy pętlach tramwajowych. Same pętle powinny być zlokalizowane na osiedlu i to tam, gdzie można stworzyć parking. – Tymczasem we Wrocławiu tramwaj na Oporów nie dojeżdża na Oporów, a ten na Klecinę nie wjeżdża na Klecinę – mówi. Istniejącą infrastrukturę ciężko zmienić, ale okazuje się nowo projektowane inwestycje też trzymają się tego kiepskiego dla pasażerów schematu. Pętla tramwajowa na Nowym Dworze i pętla tramwajowo-autobusowa na Jagodnie też będą projektowane na obrzeżach osiedla. To nie zachęca do korzystanie z komunikacji miejskiej, bo trzeba tracić sporo czasu, żeby w ogóle się do niej dostać.

Aktywiści cytują też pracę Mgr inż Mariana Kurowskiego z Instytutu Inżynierii Drogowej i Kolejowej Politechniki Krakowskiej, który przyjrzał się komunikacji we Wrocławiu. Na Racławickiej proponuje sam most tramwajowy – bez drogowego. Ubolewa jednak, że "pojawiają się naciski lobby samochodowego, aby wraz z linią tramwajową wybudować również trasę drogową".

A Wy co sądzicie o budowie tras na Jagodno i Oporów bez tramwajów? A może na Oporów przez Racławicką i al. Piastów puścić sam tramwaj?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska