Nowa obwodnica Brzegu Dolnego czeka na otwarcie piąty miesiąc. A urzędnicy kłócą się o słupy

Zgody na udostępnienie obwodnicy nie chce wydać Dolnośląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego, który 1 lutego odmówił takiego pozwolenia. Jak wyjaśniał, decyzja ta była spowodowana niezgodnością wykonanej budowy z projektem budowlanym w kilku punktach. Ale to nie koniec - inspektor nałożył za niedopilnowanie tej sprawy grzywnę 70 tys. zł na Zarząd Województwa Dolnośląskiego. Zarząd oczywiście odwołał się do Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego, a ten w końcu marca umorzył to postanowienie inspektora. Co dalej?

Budowę obwodnicy Brzegu Dolnego (w imieniu Zarządu Województwa Dolnośląskiego) prowadzi Dolnośląska Służba Dróg i Kolei we Wrocławiu. Gdy parę dni temu zapytaliśmy DSDiK, czy uwolnienie od grzywny 70 tys. zł oznacza, że droga zostanie wreszcie oddana, nie usłyszeliśmy jasnej odpowiedzi. Bo Dolnośląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego w sprawie grzywny może się jeszcze odwołać (ma na to miesiąc) do sądu administracyjnego…

Z pisma Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego w sprawie umorzenia grzywny wynika, że Dolnośląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego po kontroli obowiązkowej 8-9 stycznia, uznał, że w kilku miejscach profil jezdni i rowów (tzw. niweleta) nie odpowiada dokumentacji, poza tym przesunięto stację transformatorową i kilka słupów oświetlenia jezdni. Wojewódzki Inspektor stwierdził też, że w kilku miejscach teren wokół budowy nie był uporządkowany.

Inwestor natomiast twierdził, że nie są to istotne odstąpienia od projektu budowlanego. Wojewódzki Inspektor wyrażał z kolei zdanie, że nawet nieistotne zmiany w projekcie powinny być zasygnalizowane w dokumentacji.

A oto kluczowy fragment decyzji Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który zgodził się z argumentami inwestora:
"W niniejszej sprawie, w ocenie GINB, stwierdzone przez Dolnośląskiego WINB nieprawidłowości (...) zostały udokumentowane przez projektanta (...) przed dokonaniem kontroli obowiązkowej i zgłoszone w oświadczeniu kierownika budowy z dnia 13 grudnia 2018 r. Wyjątek stanowi jedynie, jak wynika z protokołu obowiązkowej kontroli, zmiana kolorystyki powierzchni gzymsów wiaduktu drogowego nad linią kolejową nr 273". Gzyms zamiast niebieski, jest szary. A balustrady zamiast szare - są pomarańczowe.
"W związku z powyższym nie możemy uznać, aby w niniejszej sprawie zaistniały nieudokumentowane nieprawidłowości(...)"

Obwodnica Brzegu Dolnego ma 5,4 km. Prowadzi od mostu na Odrze na północ do miejscowości Radecz. - To dla nas bardzo ważna trasa, bo ma wyprowadzić poza centrum Brzegu ruch ciężarówek jadących do zakładów Rokita - mówi radny brzeski Eugeniusz Skorupka. - Mieszkańcy Starego Miasta i Alei Jerozolimskich skarżą się bardzo na te ciężarówki - podkreślał w rozmowie z nami Eugeniusz Skorupka.

Obwodnica Brzegu Dolnego to fragment tzw. łącznika aglomeracyjnego A4-S5, czyli przyszłej obwodnicy aglomeracyjnej Wrocławia, łączącej autostradę A4 na południu z drogą ekspresową S5 na północy. W ramach tego projektu otwarto most na Odrze w Brzegu Dolnym i obwodnicę Miękini.

Sprawa przewlekłego procedowania w kwestii odbioru obwodnicy Brzegu Dolnego wydaje się dziwna. Według planów, DSDiK chciała puścić ruch na przełomie marca/kwietnia. Trasa powstała aż kilka miesięcy szybciej i była szansa na wcześniejsze otwarcie. Tymczasem mamy przepychankę. A przecież jest wiele przykładów oddawania dróg w "stanie przejezdności". Także w naszym województwie. Czyli nie wszystko gotowe, coś tam się jeszcze buduje i poprawia, lecz kierowcy mogą już korzystać z trasy. Dla bezpieczeństwa ogranicza się prędkość, ustawia dodatkową sygnalizację itd.

Pozostaje mieć nadzieję, że obwodnica Brzegu Dolnego - bezpieczna i gotowa - zacznie wkrótce spełniać swoją rolę.