Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa metoda leczenia koronawirusa będzie testowana we Wrocławiu

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Fot. Lukasz Kaczanowski/Polska Press
We wrocławskim szpitalu przy Koszarowej będzie testowana kolejna metoda leczenia zakażonych koronawirusem. Dostaną osocze z krwi osób, które wyzdrowiały. Grupa naukowców z Uniwersytetu Medycznego zaczyna badania nad wykorzystanie tej metody do leczenia. Dziś pierwsze osocze pobrane będzie od krwiodawcy w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa we Wrocławiu. Na przyszły tydzień są zapisani kolejni.

- Zgłaszają się już do nas osoby, które wyzdrowiały z zakażenia koronawirusem i chcą oddać osocze, które może być wykorzystane do dodatkowego leczenia pacjentów z COVID-19 - mówi nam Małgorzata Antończyk z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa we Wrocławiu. I dodaje, że taka osoba chcąca oddać krew,  musi spełniać wszystkie kryteria zdrowotne obowiązujące każdego krwiodawcę. Musi też odczekać czternaście dni od ostatniego negatywnego wyniku badania. Czyli wyniku, pokazującego, że w organizmie nie ma już koronawirusa.

Ilość pobranego od jednej osoby osocza pozwoli na przygotowanie maksymalnie trzech porcji, które mogą zostać podane dwóm lub trzem chorym albo jednemu w odstępie kilku dni.

Projekt badawczy Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu zakłada, że osoby, które wyzdrowiały z choroby COVID-19 wytworzyły przeciwciała, które neutralizują wirusa. - Pobranie osocza od takiej osoby i przetoczenie jej choremu zmagającemu się z chorobą może pomóc w szybszym powrocie do zdrowia - tłumaczą lekarze . - To bardzo bezpieczna procedura – mówi profesor Grzegorz Mazur, który będzie kierował pracami. Do projektu zakwalifikowanych zostanie 300 pacjentów.

To już drugi projekt badawczy związany z koronawirsuem, prowadzony przez naszą uczelnię. Trwają już badania nad wykorzystanie do leczenia zakażonych leku na malarię. Inny projekt badawczy – też związany z koronawirusem – prowadzi zespół naukowców m. in. z Politechniki Wrocławskiej.

Dodajmy, że wrocławski szpital dostał też dla kilku pacjentów remdesivir. To lek na koronawirusa, amerykańskiej firmy Gilead, który jest w fazie badań klinicznych. Został już podany wrocławskim pacjentom - tym najciężej chorym.

Nie przegap tych informacji

Przeczytaj, to ważne

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska