W poniedziałek około godz. 23, zdarzyły się dwa wypadki. Na drodze krajowej nr 35 w Gniechowicach, samochód ciężarowy bez ładunku został znaleziony w rowie. Kierowca nie chciał by udzielano mu pomocy medycznej, z samochodu wyszedł o własnych siłach.
W tym samym czasie, kawałek dalej w Domanicach (przy Zalewie Mietkowskim) na drodze powiatowej miał miejsce podobny wypadek. Kierowca samochodu osobowego stracił panowanie nad kierownicą i wjechał do rowu i uderzył w przydrożny przystanek. Nikomu nic się nie stało, a i w tym wypadku kierowca stwierdził, że nie potrzebuje interwencji medyków.
Jak mówią policjanci, padający deszcz mógł mieć wpływ na okoliczności obu zdarzeń. Uznano, że kierowcy nie dostosowali prędkości do warunków panujących na drogach podczas ulewy.
W Mirosławicach, także na drodze Wrocław – Świdnica, gałęzie drzewa, które oderwały się podczas burzy, zablokowały przejazd.
Interweniowali strażacy, w ciągu kilkudziesięciu minut usunęli je i przywrócili normalny ruch.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?