16 grudnia 1916 roku w pałacu księcia Jusupowa przy Nabrzeżu Mojki 92 czterech mężczyzn zamordowało Grigorija Rasputina, faworyta carycy Aleksandry, żony Mikołaja II. Maciej Masztalski, reżyser Nocy Walpurgii, rekonstruuje tamte wydarzenia w groteskowy sposób. Widzowie zostali zaproszeni do udziału w procesie po zabójstwie Rasputina, w drugiej części przedstawienia przenieśli się razem z aktorami do innego pomieszczenia, by wziąć udział w swoistym eksperymencie procesowym.
Zabójcy Rasputina tworzą przedziwny świat. Jest wśród nich transseksualista (Jusupow, świetnie tańczący Marcin Chabowski), parlamentarzysta (Arkadiusz Cyran jest w tej roli bardzo dobry). Wszyscy sprawiają wrażenie kompletnych amatorów, nie umieją poradzić sobie z niczym, a na pewno nie z zabójstwem. Maciej Masztalski wykorzystał w przedstawieniu zdjęcia filmowe, nakręcone jako dokument. To na filmowych obrazach widzimy aktora opowiadającego o zabójstwie dokonanym – jak chcą twórcy przedstawienia – w ruinach Cuprum. I tutaj żadna stylizacja nie była potrzebna. Nie wszystkich aktorów zobaczyliśmy na scenie, bo część zespołu wystąpiła tylko w filmowym dokumencie. Interesujące role zagrali: Aleksandra Dytko (Irina Jusupowa), Barbara Lauks, Agata Kucińska, Lucyna Szierok, Jakub Giel, Krzysztof Kuliński – szef policji w Piotrogrodzie, Krzysztof Kopka (znakomity jako niemiecki cesarz patrzący na świat przez okulary w różowej oprawce), Marcin Chabowski, Łukasz Chojęta, Arkadiusz Cyran, Piotr Zakrzewski.
Teatr Ad Spectatores. Maciej Masztalski, „Noc Walpurgii”, premiera 22 maja. Przedstawienie będzie można obejrzeć 30 i 31 maja o godz. 20 w Browarze Mieszczańskim, ul. Hubska 44-48.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?