Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niskie bezrobocie? W kolejnych miesiącach może być gorzej. "Branże wykazujące sezonowy popyt na zatrudnienie znajdują się w kyzysie"

OPRAC.:
Maciej Badowski
Maciej Badowski
Ekspertka zwraca uwagę, że wskaźniki służące do ogólnego opisu rynku pracy wskazują, że "sytuacja jest niezła".
Ekspertka zwraca uwagę, że wskaźniki służące do ogólnego opisu rynku pracy wskazują, że "sytuacja jest niezła". Krzysztof Kapica/ Polska Press
Zgodnie z szasunkami Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii stopa bezrobocia wyniosła na koniec lutego br. 6,6 proc., co oznacza, że w porównaniu do poprzedniego miesiąca zwiększyła się o 0,1 pkt proc. - O ile poziom zapotrzebowania na pracowników w budownictwie czy rolnictwie wydaje się utrzymywać na stałym poziomie, o tyle inne branże wykazujące sezonowy popyt na zatrudnienie znajdują się obecnie w dużym kryzysie z uwagi na brak możliwości prowadzenia działalności gospodarczej wynikający z obostrzeń związanych z zagrożeniem epidemicznym- komentuje ekspertka.

Na koniec lutego urzędy pracy dysponowały 59 365 wolnymi miejscami pracy i aktywizacji zawodowej, co oznacza, że na jedno takie miejsce przypadało ponad 18 osób zwraca uwagę w przesłanym komentarzu Monika Fedorczuk, ekspertka Konfederacji Lewiatan.

Najwyższe bezrobocie jest w województwie warmińsko – mazurskim (10,7 proc.), podkarpackim (9,4 proc.) i kujawsko- pomorskim (9,3 proc.), najniższe – w województwach: wielkopolskim (4 proc.), śląskim (5,2 proc.) i mazowieckim (5,4 proc.). Trudną sytuację na rynku pracy województwa warmińsko – mazurskiego, zdaniem ekspertki może w najbliższych tygodniach i miesiącach pogarszać duża liczba stwierdzanych na tym terenie zachorowań na Covid-19 oraz zapowiadane lokalne zaostrzenie obowiązujących ograniczeń związanych z sytuacją epidemiczną. - Wzrost bezrobocia pomiędzy styczniem a lutym br. był obserwowany w większości województw. Do wyjątków należą opolskie (spadek o -0,1 proc.) i lubuskie (spadek o -0,3 proc.)- pisze ekspertka.

- Opublikowane w lutym wyniki Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności, wskazują, że bezrobocie w Polsce (na koniec IV kwartału 2020) wynosi zaledwie 3,1 proc., co stawia Polskę w ścisłej czołówce krajów UE o najniższym wskaźniku. W tym badaniu za osoby pracujące uznaje się wszystkie, które w tygodniu przeprowadzania badania przepracowały przynajmniej 1 godzinę, czyli do grona zatrudnionych zaliczone są wszystkie osoby wykonujące pracę nierejestrowaną lub sporadyczną, nawet gdy dochody z niej nie dają możliwości samodzielnego utrzymania. Warto jednak przyjrzeć się bliżej wynikom tego badania w zakresie przyczyn zaprzestania pracy, jakie podają pozostający bez pracy. 54,3 proc. jako przyczynę wskazało likwidację zakładu lub stanowiska pracy, 15,5 proc. zwolnienie z innych przyczyn, 14,7 proc. zakończenie pracy na czas określony/dorywczy/sezonowy, a 15,5 proc. inne powody związane z pandemią Covid-19- wylicza.

Jednocześnie zwraca uwagę, że wskaźniki służące do ogólnego opisu rynku pracy wskazują, że "sytuacja jest niezła". Jak tłumaczy wzrost bezrobocia w miesiącach zimowych ma charakter sezonowy jeśli w kolejnych kwartałach pojawią się nowe możliwości zatrudnienia w branżach takich jak turystyka, budownictwo, gastronomia czy rolnictwo.

- O ile poziom zapotrzebowania na pracowników w budownictwie czy rolnictwie wydaje się utrzymywać na stałym poziomie, o tyle inne branże wykazujące sezonowy popyt na zatrudnienie znajdują się obecnie w dużym kryzysie z uwagi na brak możliwości prowadzenia działalności gospodarczej wynikający z obostrzeń związanych z zagrożeniem epidemicznym. W najbliższych miesiącach można również spodziewać się przeglądu stanu zatrudnienia w innych branżach, które muszą dostosować swój sposób funkcjonowania do nowych nawyków konsumenckich, co może w efekcie skutkować zwolnieniami (np. w handlu zlokalizowanym w galeriach handlowych, w tradycyjnej bankowości). Bezpośrednie przejście zwalnianych pracowników do innych branż może być niemożliwe z uwagi na brak kwalifikacji do wykonywania nowych zadań oraz rozmijanie się obszarów na których występuje przewaga podaży pracy nad popytem i tych, na których występuje sytuacja odwrotna- tłumaczy.

Szef resortu zdrowia przyznał, że "nastawienie rządu  co do obostrzeń i regulacji, zdecydowanie się zmienia".

Nowe obostrzenia. Kiedy wrócą wesela? Niedzielski: Chcemy po...

W związku z tym, zdaniem ekspertki, prognozowanie sytuacji na rynku pracy w kolejnych miesiącach jest niezwykle trudne z uwagi na nieznajomość czynników, które będą na nią wpływały. Tutaj wymienia: liczbę zachorowań na Covid-19, charakter i rozmiar ograniczeń działalności gospodarczej, dostępność szczepionek oraz stopień zaszczepienia społeczeństwa.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Niskie bezrobocie? W kolejnych miesiącach może być gorzej. "Branże wykazujące sezonowy popyt na zatrudnienie znajdują się w kyzysie" - Portal i.pl

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska