Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

NIK w Kancelarii Premiera. Dworczyk: Nie mamy nic do ukrycia

Leszek Rudziński
Leszek Rudziński
Najwyższa Izba Kontroli sprawdza możliwe nieprawidłowości, do jakich mogło dojść w trakcie niedoszłych wyborów kopertowych. Skontrolowała m.in. Kancelarię Premiera, a 18 maja ma się ukazać raport Izby ws. wyborów korespondencyjnych. - I dobrze, nie mamy nic do ukrycia - skomentował w rozmowie z „Super Expressem” szef KRPM Michał Dworczyk.

Pod koniec kwietnia media poinformowały, że w najbliższym czasie opublikowany zostanie raport Najwyższej Izby Kontroli dotyczący tzw. wyborów kopertowych.

Według doniesień Onetu odpowiedzialnością za wybory prezydenckie z 10 maja 2020 r. - które finalnie się nie odbyły - obarczono premiera Mateusza Morawieckiego oraz szefa Kancelarii Premiera Michała Dworczyka.

Raport NIK ma zostać opublikowany 18 maja, ale już teraz media donoszą nieoficjalnie, że pokazuje on, iż wybory kopertowe odbyły się bezprawnie.

O owe doniesienia zapytany został przez „Super Express” szef KPRM Michał Dworczk, który nie chciał jednak ich skomentować. - Poruszamy się w sferze przecieków i plotek, a ja nie zamierzam się do nich odnosić. Na pewno zrobię to po tym, jak oficjalny dokument zostanie opublikowany. To są bardzo ważne kwestie i trzeba o nich rozmawiać – mówił, dodając, że według jego wiedzy nie doszło do złamania prawa.

Kontrola w KPRM uderzy w PiS?

Dworczyk poinformował, że obecnie w KPRM równolegle prowadzonych jest kilka kontroli. - Tak jest od kilku miesięcy. W związku z tym zakładam, że NIK przykłada dużą wagę do tego, żeby prześwietlać wszystkie działania administracji. I bardzo dobrze. Nie mamy nic do ukrycia – zapewnia minister.

Szef KPRM pytany, czy kontrole mogą zaszkodzić partii rządzącej, odpowiedział, że Izba jest właśnie od tego, by kontrolować administrację. - I robi to bardzo dobrze (…) Mam nadzieję, że te oceny nie będą obciążone żadnymi politycznymi kwestiami – stwierdził.

Przeszukanie domu syna szefa NIK zemstą rządu za raport?

28 kwietnia CBA przeszukało dom Jakuba Banasia – syna szefa Najwyższej Izby Kontroli. Jak informowały media, agenci Biura wykonywali czynności na polecenie prokurator Elżbiety Pieniążek z Prokuratury Regionalnej w Białymstoku, prowadzącej śledztwo w sprawie ewentualnych nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych byłego ministra finansów, a dziś prezesa NIK Mariana Banasia.

Funkcjonariusze CBA mieli szukać dokumentów związanych z renowacją willi w Krakowie, należącej do syna szefa Najwyższej Izby Kontroli.

„Oprócz dokumentów związanych z remontem willi w Krakowie, a dokładnie dofinansowaniem tych prac ze środków publicznych, dotacji, agenci szukają także wszystkich rozliczeń podatkowych i księgowych firm, w których udziały miał Jakub Banaś i jego żona” - podawało RMF FM.

Tego samego dnia do sprawy przeszukania odniósł się na konferencji prasowej prezes NIK. - Działania operacyjne CBA wobec mojego syna nie mogą być rozpatrywane bez kontekstu, jakim jest opublikowanie wczoraj przez media fragmentów wyniku kontroli dot. organizacji wyborów korespondencyjnych na urząd Prezydenta RP, które miały się odbyć w maju 2020 roku. Podkreślić należy, że również wczoraj NIK zapowiedziała opublikowanie pełnej treści wyników ww. kontroli w dniu 18 maja bieżącego roku – mówił Marian Banaś.

Wskazał, że to już kolejne przeszukanie na terenie tej samej nieruchomości. - Mój syn od przeszło roku, podobnie jak ja, był stale inwigilowany i represjonowany wraz z całą rodziną. Dzieje się tak dlatego, by zmusić mnie do rezygnacji z pełnienia funkcji prezesa NIK i zmiany wyników zakończonych oraz prowadzonych kontroli – mówił prezes Najwyższej Izby Kontroli.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: NIK w Kancelarii Premiera. Dworczyk: Nie mamy nic do ukrycia - Portal i.pl

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska