Do zatrzymania doszło, gdy jeden z policjantów, będąc w czasie wolnym od służby, przebywając w lesie w okolicy Milicza, zauważył mężczyznę, który wycina młode świerki.
Gdy funkcjonariusz podszedł bliżej i krzyknął do mężczyzny, że jest policjantem i nakazuje mu zatrzymanie się, ten zaczął uciekać w stronę pobliskich zarośli. Policjant ruszył w pościg za mężczyzną powiadamiając o zdarzeniu oficera dyżurnego policji w Miliczu oraz strażnika leśnego z milickiego nadleśnictwa.
Po kilkuset metrach mężczyzna został zatrzymany przez policjanta, któremu pomógł przybyły na miejsce strażnik leśny. Zatrzymany, to 44 - letni mieszkaniec gminy Krośnice. Okazało się, że tego dnia w lesie „pracował” już od kilku godzin.
Na podstawie szczegółowych oględzin miejsca nielegalnej wycinki, strażnicy leśni stwierdzili, że zatrzymany mężczyzna wyciął łącznie 28 choinek oraz 4 metry sześcienne gałązek z innych drzewek świerkowych, czym wyrządził straty o łącznej wartości ponad 1200 złotych na szkodę Nadleśnictwa Milicz.
Zatrzymany mężczyzna usłyszał już zarzut nielegalnego wyrębu drzewa w lesie oraz usiłowania kradzieży gałązek świerkowych. Grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci obecnie wyjaśniają wszystkie okoliczności tej sprawy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?