Ksiądz Stanisław Bijak trafił do szpitala w połowie listopada. Zgłosił się do lekarzy, bo źle się poczuł. Jego stan z godziny na godzinę był coraz cięższy, ksiądz wymagał podłączenia do respiratora. Wolne urządzenie znalazło się aż w Zgorzelcu i to właśnie tam już na początku choroby trafił proboszcz oławskiej parafii. Przez kilkanaście był w śpiączce farmakologicznej, jego stan był bardzo ciężki. Kościelne media opublikowały wtedy nawet informację o śmierci księdza, ale szybko ją odwołały.
Pod koniec listopada stan zdrowia księdza Stanisława Bijaka był już dużo lepszy. Wybudzono go ze śpiączki, ksiądz odzyskał przytomność. Wciąż był jednak leczony w szpitalu. W ostatnich dniach znów informowano o mocnym pogorszeniu stanu zdrowia proboszcza. Ksiądz Stanisław Bijak zmarł w środę rano.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?