Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie wziąłeś leku? Przypomni Ci o tym komputer!

Adriana Boruszewska
Adriana Boruszewska
Tomasz Bolt/Polskapresse
Bransoletki życia i pudełka alarmujące o potrzebie zażycia leków. Wrocławscy seniorzy wkraczają w erę telemedycyny.

Pudełko na kartę SIM podłączone do kolejne pudełka, tym razem z lekami i skonfigurowane z telefonem opiekuna. Wszystko po to, by sprawdzić, czy senior zażył o odpowiedniej godzinie odpowiednią dawkę leku.

Dorota Galant, wrocławska radna z klubu Nowoczesnej, chce, by we Wrocławiu uruchomiono bezpłatny pilotażowy program dla grupy 70 seniorów, w czasie którego to starsi wrocławianie będą testowali głośnomówiące pudełko na leki. - Uważam, że to bardzo dobry pomysł. Takie rozwiązania istnieją już w Niemczech i Skandynawii - promuje swoją inicjatywę radna i dodaje, że jest już po pierwszy rozmowach z urzędnikami w ratuszu.

Jak nowoczesne elektroniczne pudełka mają pomagać seniorom? - Centrala domowa, podłączona do pudełka z lekami, monitoruje, czy zostało ono przez seniora otwarte o danej godzinie czy nie. Jeżeli system odnotuje, że senior nie otworzył pudełka, to uruchamia głośnomówiącą informację dla seniora i przypomina mu, że powinien zażyć leki. Jeżeli starsza osoba nie zareaguje na kilkukrotnie zawiadomienie, to system wysyła wiadomość SMS do opiekuna - wyjaśnia Dorota Galant.

Nowoczesne rozwiązania w tzw. telemedycynie działają już na mniejszą skalę we Wrocławiu. Na oddziale geriatrii w szpitalu im. Falkiewicza na Brochowie pacjenci badają się w domu, a ich wyniki, przy pomocy specjalnego programu zainstalowanego na telefonie komórkowym, przesyłane są w czasie rzeczywistym do szpitala. - Ten projekt ma za zadanie pokazać, czy przy pomocy teleopieki zmniejszy się np. liczba hospitalizacji – mówi nam dyrektor szpitala Janusz Wróbel i dodaje, że jeżeli pilotaż przyniesie pozytywne rezultaty, to opieką może zostać objętych nawet 15 tys. pacjentów geriatrycznych na całym Dolnym Śląsku.

Pod koniec tego roku podopieczni Centrum Seniora Angel Care zostaną wyposażeni w specjalne bransoletki życia. – W ostatnim czasie sprawdzaliśmy użyteczność bransoletek dla seniorów, mierzących m.in. puls i temperaturę ciała, a także pokazujących poziom aktywności oraz lokalizację osoby. Bransoletka jest wyposażona też w czujnik ruchu. Testy przekonały nas do tej technologii - przekonuje Michał Kowalski, dyrektor generalny Angel Care i dodaje, że jego zdaniem nowoczesne technologie dla seniorów powinny być proste i, z punktu widzenia osób starszych, bezobsługowe.

80-letnia Zofia Machała, zapytana o nowoczesne urządzenia mające zapewnić lepszą opiekę chorym odpowiada: Mnie takie urządzenia jeszcze nie są potrzebne, ale osobom z zaburzeniami pamięci by się przypadły - mówi starsza pani.

Nieco bardziej sceptycznie do sprawy podchodzi dr Zbigniew Machaj, dolnośląski konsultant geriatrii. - Takie produkty mogą być przydatna, ale tylko dla osób bez zaburzeń poznawczych. Natomiast bransoletki życia są bardzo dobrym pomysłem. Myślę, że dzięki nim uniknęlibyśmy wielu zaginięć osób starszych, których potem szuka ITAKA - komentuje geriatra.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska