Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie przyszedłem pana nawracać. Wiosna słabych ludzi - felieton ks. Piotra Bartoszka

ks. Piotr Bartoszek
Kruchy towar trzeba opakować. Ale i tak kruchym zostaje.

Przychodzi moment na słabość, bez względu na to, jak bardzo ktoś by się starał od niej odżegnać. A może właśnie dlatego przychodzi, że ktoś się stara od niej odżegnać. Słabość po prostu nas dopada, ujawnia się, wychodzi na wierzch. Nie budujemy jej pomników, raczej wolimy się jej pozbyć albo przynajmniej ukryć. Najczęściej do czasu. Zupełnie jak w rajskim ogrodzie z pierwszych stron Biblii: ludzie chowają się przed Bogiem, ukrywają ze swoją nagością, próbują odziać. Kruchy towar trzeba opakować. Ale i tak kruchym zostaje.

Łamiemy się. Mamy tożsamość kruchutką, bombardowaną wiadomościami, które stawiają znak równości między szczęściem a sukcesem. Uderzają w nas jak w szpital noworodkowy w mieście, gdzie toczą się walki - zanim zdążymy się dobrze narodzić, już nas ostrzeliwują.

Tej wiosny, w niedzielę przed Wielkanocą czytam opis męki Chrystusa i uderza mnie, ile tam słabych ludzi! W zasadzie sami słabi. Najwięcej nadziei narobił mi Piotr: naobiecywał, nawet przysięgał, a później rozczarował, bo w jednym momencie wszystkiego się wyparł. „Nie znam tego człowieka” - mówił pytającym go o Jezusa (Mt 26, 72). O Judaszu to już w ogóle szkoda pisać: zdradził Go, wydał, a później tego nie udźwignął i się zabił. Pozostali dawno uciekli. Piłat też uląkł się tłumu, umył ręce, niby zdejmując z siebie odpowiedzialność. A stojący tłum jak zwykle pozwolił sobą manipulować i wybrał Barabasza, za którego życie nie dano by przecież złamanego grosza. Sami słabi.

A główny bohater? Najbardziej znany człowiek w historii, a zmarł ukrzyżowany, mając nieco ponad 30 lat. Nic nie napisał, niczego nie zbudował, niczego nie wygrał. Ale kochał tych, którzy Go zabijali i przebaczał jak nikt inny. Przyszedł od Ojca i dlatego właśnie umiał kochać. I słabość wcale Mu w tym nie przeszkadzała.

Ksiądz dr Piotr Bartoszek jest dyrektorem ITF im. Edyty Stein w Zielonej Górze

SŁOWO MINIONEJ NIEDZIELI:

ARCHIWUM

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nie przyszedłem pana nawracać. Wiosna słabych ludzi - felieton ks. Piotra Bartoszka - Gazeta Lubuska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska