Od ponad trzech lat ci, którzy nie oddają w terminie książek, a później ociągają się z płaceniem kary, są wpisywani do Krajowego Rejestru Długów. Miał to być skuteczny sposób na egzekwowanie należności za przetrzymane książki, filmy, płyty i inne media. Niestety, czytelnicy wciąż nie oddają woluminów w terminie. - Myślałem, że wpisanie dłużników do KRD trochę ukróci te praktyki, ale to się nie zmienia – martwi się Andrzej Ociepa, dyrektor MBP we Wrocławiu.
W rejestrze KRD jest już 2176 czytelników biblioteki. Na czarną listę trafiają użytkownicy, których dług wynosi przynajmniej 201 złotych. Rekordzista jest winien 33 599 złotych. Czyżby przetrzymywał książki przez dziesięciolecia? Niekoniecznie. - Może nie oddał filmów. W przypadku multimediów kara za każdy dzień zwłoki rośnie szybko – zauważa Andrzej Ociepa.
Oto symulacja - w przypadku książki opłata za każdy dzień po terminie zwrotu wynosi 20 groszy. Kara 201 złotych naliczy się zatem po 33,5 miesiącach od przekroczenia terminu zwrotu, przy założeniu, że każdy miesiąc ma 30 dni. A zatem opieszały czytelnik trafi do KRD po niespełna trzech latach. W przypadku filmu, kompaktu muzycznego, multimedialnego programu edukacyjnego, gry komputerowej i planszowej opłata wynosi 2 złote za każdy dzień. 200 złotych naliczy się po stu dniach, czyli 3 miesiącach i 10 dniach. Czas naliczania kary w wysokości 200 zł skraca się proporcjonalnie do wzrostu liczby przetrzymywanych woluminów.
Skoro wpisywanie dłużników do KRD okazuje się nieskutecznym sposobem odzyskiwania pieniędzy, dyrektor MBP posunął się krok dalej. Pod koniec sierpnia podpisał umowę z firmą windykacyjną – Alektum sp. z o. o. Windykatorzy pukają do drzwi dłużników od początku października. „Czytelnicy, którzy mają zaległości w opłatach powinni liczyć się z tym, że należności wobec Miejskiej Biblioteki Publicznej we Wrocławiu będzie odzyskiwała firma zewnętrzna, zgodnie z przyjętymi procedurami” - czytamy na stronie internetowej MBP.
Dyrektor Ociepa podkreśla, że egzekwowanie zwrotu własności biblioteki należy do jego obowiązków, więc próbuje to robić na różne sposoby. - Chcemy zobaczyć, czy zatwardziałych dłużników, którzy nie zareagowali nawet na wpis do KRD, uda się zmusić do spłaty. Mniejszych należności niż 200 złotych nie opłaca się windykować – tłumaczy.
Jak długo można czytać książkę?
W filiach MBP książki wypożycza się na 30 dni. Termin zwrotu można przedłużyć o kolejne 30 dni. W przypadku filmów, muzyki etc. maksymalny okres wypożyczenia to 10 dni (5 plus 5 ewentualnego przedłużenia). Maja Wysocka z urzędu miejskiego przypomina, że czytelnicy, jeśli podali adres mailowy, otrzymują droga elektroniczną przypomnienie o zbliżającym się terminie zwrotu.
- W przypadku przetrzymania mediów powyżej regulaminowego terminu zwrotu, czytelnik otrzymuje listowne powiadomienie o wysokości naliczonej kary wraz z podaniem ceny każdego wypożyczonego medium, oraz informację, że w przypadku niezwrócenia wypożyczonych mediów zostanie wobec niego wszczęte postępowanie windykacyjne – dodaje Wysocka.
Budżet MBP we Wrocławiu na 2017 rok wyniósł ok. 13,3 mln zł. Jest to kwota przeznaczona na sieć wrocławskich bibliotek publicznych. W tym roku MBP uruchomiła filię na Dworcu Głównym. Z kolei w Przejściu Świdnickim powstaje Centrum Innowacji i Kultury.
ZOBACZ TEŻ
Centrum multimedialne w Przejściu Świdnickim
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
