Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyprawa na K2. Denis Urubko będzie wspinał się sam. Szaleństwo czy ambicja?

Kinga Mierzwiak
Kinga Mierzwiak
Denis Urubko
Denis Urubko Maciej Gapiński, Polska Press
Denis Urubko, himalaista, jeden z członków wyprawy na K2 (8611 m n.p.m.), podjął decyzję o wyłamaniu się z zespołu i wyruszył samotnie atakować szczyt. Zrobił to bez zgody kierownika, Krzysztofa Wielickiego. Wiadomo, że teraz nie odbiera od niego telefonu.

Przypomnijmy, że Denis Urubko razem z Adamem Bieleckim uratowali Elisabeth Revol, która razem z Tomkiem Mackiewiczem zdobyła Nanga Parbat. Niestety, Tomasz Mackiewicz zginął podczas zejścia ze szczytu. Francuzka miała liczne odmrożenia, Mackiewicz doznał ślepoty śnieżnej i nie był w stanie samodzielnie schodzić.

Po akcji ratunkowej Urubko i Bielecki wrócili na K2, by kontynuować wyprawę. Atak szczytowy planowano na początku marca. Urubko miał wyłamać się z zespołu twierdząc, że dla niego zima kończy się 28 lutego (uczestnikom zależy na zdobyciu K2 właśnie zimą, nikt wcześniej tego nie dokonał), ale pojawiają się sugestie, że wygrała ambicja, a data to tylko wymówka. Pozostali dali sobie czas do 20 marca.

Na bieżąco aktualizujemy informacje dotyczące samotnego wejścia Denisa Urubko na K2.

WYPRAWA NA K2. SAMOTNE WEJŚCIE DENISA URUBKO. 25 lutego 2018

Z najnowszych ustaleń wynika, że Denis Urubko nie wziął ze sobą radiotelefonu. Rano opuścił namiot z poziom 6500 m n.p.m. Dzisiaj powinien dotrzeć do obozu trzeciego. Himalaiści komentują jego postawę jako niekoleżeńską.

Adam Bielecki przyznał, że Urubko miał proponować wspólne wyjście, ale reszta chciała poczekać na poprawę pogody.

WYPRAWA NA K2. SAMOTNE WEJŚCIE DENISA URUBKO. 24 lutego 2018

Warunki atmosferyczne na K2 pogarszają się, według prognoz wiatr będzie się wzmagał. Być może Urubko uznał ten moment za jedyną szansę, by zdobyć górę. Wspinaczka w tak trudnych warunkach to ogromne ryzyko, a wyłamanie się z zespołu może mieć negatywny wpływ na morale pozostałych uczestników wyprawy. Jeżeli himalaiście uda się to na własną rękę, to właśnie on zostanie uznany za pierwszego zdobywcę K2 zimą.

Urubko prawdopodobnie przenocuje w drugim obozie, położonym 6700 m n.p.m., a jutro będzie wspinał się dalej, na wysokość 7200 m n.p.m., gdzie znajduje się obóz trzeci.

W obecnej sytuacji zmieniono plany - w niedzielę dalej mają wyruszyć Marek Chmielarski i Artur Małek. Powinni dotrzeć do obozu trzeciego i będą zabezpieczać próbę Urubki.

Czytaj również: Tomasz Mackiewicz. Bohater, który wygrał z heroiną

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska