Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie dawajmy małym dzieciom smartfona czy tabletu do zabawy! To szkodzi ich rozwojowi!

Maciej Rajfur
Maciej Rajfur
Jeśli od małego przyzwyczajmy dzieci do gier i filmików na smarfonie, laptopie, czy tablecie – wtedy one nie podejmują nawet próby radzenia sobie z nudą, czy z trudną sytuacją.
Jeśli od małego przyzwyczajmy dzieci do gier i filmików na smarfonie, laptopie, czy tablecie – wtedy one nie podejmują nawet próby radzenia sobie z nudą, czy z trudną sytuacją. Pixabay
Badanie Fundacji Edukacji Zdrowotnej i Psychoterapii przeprowadzone na przełomie 2021 i 2022 r. pokazało, że nastolatkowie spędzają średnio 9 godzin dziennie przed ekranem! Jak ich od niego odciągnąć?

Siedzimy z dzieckiem w poczekalni u lekarza. Wiadomo, że musimy czekać, więc... wyciągamy tableta lub smartfona, bo tylko dzięki temu dziecko siedzi w miejscu, nie biega i nie szaleje. Długa podróż samochodem. Znowu wyciągamy urządzenie z ekranem elektronicznym, żeby dziecko zniosło spokojnie przejazd w samochodzie. Kiedy okazuje się, że w którymś momencie nie możemy jednak mu włączyć gry, czy bajki, zaczyna się marudzenie, płacz i dzika histeria. Najszybszy wniosek? Bez smartfona czy tabletu się nie da.

Kiedyś bez smartfona czy tabletu "się dało"

"Zapominamy, że wcześniejsze pokolenia były w stanie znieść kilkugodzinne albo i dłuższe podróże bez zabawek elektronicznych i różnych nowoczesnych gadżetów do rozrywki. Na czym polega problem? To błędne koło. Dzieci mają tendencję do marudzenia, eksplorowania, buszowania. Jeżeli nie dajemy im łatwej szybkiej rozrywki, uczą się radzić sobie z taką sytuacją. Cieszą się z kolorowanki, komiksu, czy książki" – przekonuje Bogna Białecka, psycholog.

Jeśli od małego przyzwyczajmy dzieci do gier i filmików na smarfonie, laptopie, czy tablecie – wtedy one nie podejmują nawet próby radzenia sobie z nudą, czy z trudną sytuacją. Zatem gdy dajemy dziecku rozrywkę elektroniczną do ręki, ukręcamy bicz na siebie, bo cokolwiek byśmy potem nie zaproponowali, dziecko i tak będzie się nudzić. Powinniśmy więc zapobiegać problemom, czyli mimo wszystko nie iść na łatwiznę i nie sięgać po "uspokajacze" elektroniczne dziecka.

Co zrobić, gdy już przyzwyczailiśmy dziecko do gier i filmików?

"Jeśli już weszliśmy w to błędne koło, pamiętajmy, że pierwsze momenty, kiedy będziemy z tym walczyć, spotkają się z płaczem i histerią. Nawet jeśli zapewnimy super alternatywy dla naszej pociechy. Pamiętajmy, że okres odzwyczajania od elektroniki może być dość długi. To się nie stanie w parę dni" – ostrzega Białecka.

Dlaczego warto zminimalizować gry i bajki na urządzeniach elektronicznych? Wieli myśli, że pewnie nie ma nic strasznego w tym, że pogra na tablecie, czy obejrzy filmiki na smartfonie.

"W tej chwili istnieje bardzo dużo badań udowadniających, jak bardzo tablety i smartfony zaburzają rozwój dziecka. Odsyłam do trzech nazwisk i książek przez nich napisanych: dr Nicholas Kardaras, prof. Manfres Spitzer i dr Victoria Dunckley Jeżeli ktoś nie ma czasu, to można obejrzeć ich wypowiedzi na YouTube. Specjaliści ostrzegają przed zaburzającym wpływem smartfonów. Wzrost o 800 procent w ciągu ostatnich kilkunastu lat liczby diagnoz ADHD, zaburzeń emocjonalnych, zaburzeń mówienia mówi sam za siebie. To skutek wczesnego kontaktu dzieci z mediami elektronicznymi" – stwierdza psycholog.

Kiedy i jak dawać elektronikę dzieciom?

Według zaleceń wielu towarzystw psychologicznych i pedagogicznych dzieci do 2. roku życia w ogóle nie powinny mieć kontaktu z elektroniką. Później może to być maksymalnie godzinna dziennie oglądania klasycznej bajki. Czyli pasywnego odbioru. Chodzi tutaj w żadnym razie o TikToka, czy zmieniające się błyskawicznie co kilkanaście sekund filmiki. Kontakt z interaktywnymi urządzeniami elektronicznymi jak komputer powinien zacząć się po 6. roku życia, a ze smartfonem po 13. roku życia. Oczywiście wszystko pod pełną kontrolą dorosłych.

Te twarde zalecenia mogą nam się wydawać nierealistyczne, ale warto o to zadbać. Dlaczego?

"Możemy zapobiec masie problemów. Nasze dziecko dzięki temu będzie zdolne do dłuższej koncentracji i lepszej nauki. Mniej czasu zajmie mu przyswajanie treści. Będzie nawiązywało lepsze relacje z kolegami i koleżankami, będzie mniej agresywne i marudne" - opowiada Bogna Białecka.

Podstawowym skutkiem siedzenia przed ekranem u dzieci są zaburzenia. Najbardziej to widać po stanie naszej pociechy, gdy jest jednocześnie znużona i pobudzona. Ma dużo energii, ale nie jest w stanie odpocząć w zwykły, normalny sposób, jak pokolorowanie książki. Jak nie dostanie gry na smartfonie, to nie jest w stanie nic zrobić.

Za dużo bodźców dla mózgu. Smartfon to pułapka

Podstawowym problemem jest „przebodźcowienie”. Nasze mózgi nie radzą sobie z taką ilością nowych bodźców, które pojawiają w grach czy np. na TikToku. Szczególnie umysł małego dziecka. W tym momencie produkuje się dużo hormonów stresu, które zakłócają rozwój.

"Druga pułapka to zaburzenie układu nagrody, związanego z dopaminą, która jest z kolei hormonem pomagającym nam w przetrwaniu, nagradzającym nas. Różnego rodzaju sukcesy dają tam tę dopaminę. Od tych prymitywnych jak ucieczka przed psem po takie bardziej abstrakcyjne jak dobra ocena, pochwała, dobre słowo, czy wygrana w konkursie. Niestety świat wirtualny jest pełen źródeł dopaminy i dostarcza ją człowiekowi w nienaturalnie wielkich ilościach. Mózg sobie nie radzi z dopaminowym potopem i konsekwencje tego okazują dosyć poważne" – ostrzega B. Białecka.

Jak dodaje, w grze co 5 minut ocalam świat i zdobywam następny kontynent, a w rzeczywistości te sukcesy nie są już tak spektakularne.

"Namawiam do tego, żeby zapobiegać, a nie leczyć. Wprowadzajmy elektronikę pod kontrolą i w niewielkich dawkach. Zaczynając od kontaktu z komputerem, czy z laptopem, a smartfony zostawmy na czas późniejszy" – podsumowuje psycholog.

od 7 lat
Wideo

Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska