Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie czekaj na urlop. Delektuj się chwilą. Jak wykorzystać 114 dni wolnych?

Kinga Mierzwiak
Kinga Mierzwiak
Ewa Jarczewska
Ewa Jarczewska Archiwum prywatne
W 2018 roku czeka nas 8 długich weekendów, w sumie 114 dni wolnych od pracy. Z dr Ewą Jarczewską-Gerc, psychologiem i adiunktem na Wydziale Psychologii Uniwersytetu SWPS o tym, jak wypoczywać, rozmawia Kinga Czernichowska.

W tym roku czeka nas 114 dni wolnych. Jak wykorzystać ten czas?

Sposobów jest wiele. Całkiem sporo zależy od naszego wieku. Da się zauważyć, że młodzi ludzie, którzy dopiero rozpoczynają swoją karierę, zdecydowanie bardziej cenią czas wolny aniżeli ich rodzice, mający problem z odpuszczaniem sobie pracy. I nie wynika to wcale z luźnego stylu życia czy tzw. zblazowania, ale właśnie z tego, że ci młodzi ludzie, obserwując przez wiele lat zabieganych rodziców, teraz chcą żyć zupełnie inaczej. I tak już nie tylko wysokość pensji i benefity mają wpływ na zainteresowanie danym stanowiskiem pracy, lecz także sposób, w jaki traktowany jest nasz urlop.

Jaki wypoczynek jest efektywny?

To zależy od rodzaju temperamentu. Ludzie wysoko reaktywni, czyli silnie reagujący nawet na niewielkie bodźce, powinni wybrać wypoczynek na plaży, leżenie na hamaku czy inne bierne formy relaksu. Ludzie o niskiej reaktywności, a co często za tym idzie - bardziej aktywni, energiczni, mniej pobudliwi na bodźce - doskonale sprawdzą się w różnych formach aktywnego wypoczynku. Czasem próbujemy zaprzeczyć swojej naturze, chcąc za wszelką cenę postawić na oryginalność, ale to nie daje nam szans na pełną regenerację. Choć najsłuszniej byłoby co dzień znaleźć chwilę na wyciszenie i oderwanie się od pracy.

Polacy tego nie potrafią.

To prawda, nie jest nam łatwo. Jeżeli ktoś posiada taką umiejętność, to znaczy, że żyje świadomie i stać go było na to, by wypracować w sobie zdrowe nawyki.

Co powinno stać się naszą codziennością?

W psychologii mówi się o tzw. pozytywnych priorytetach, czyli np.: delektowaniu się każdą chwilą (nawet wtedy, gdy po prostu idziemy na spacer), co często wiąże się z podejściem mindfulness, a więc uważnością, otwartością na nowe bodźce czy doświadczenia, życzliwością (wystarczy uśmiechnąć się do ekspedientki, która akurat ma zły dzień), umiejętnością nadawania znaczenia rzeczom, które wydają nam się przykre, bolesne czy niesprawiedliwe i praktykowaniem wdzięczności (nawet wtedy, gdy nie wszystko idzie po naszej myśli). Słowem, namawiam do tego, by nie czekać na urlop, ale żyć tu i teraz.

Nie planować?

Urlop powinien być zaplanowany, mam tu bardziej na myśli to, aby nie odkładać odpoczynku na później. Jeśli chcemy odespać zarwaną noc i wstajemy o 14, to często mamy potem poczucie zmarnowanego dnia, a i czas jakoś inaczej płynie. Zaplanujmy czas, szczególnie biorąc pod uwagę kontakt z bliskimi ludźmi - bo jak pokazują badania, relacje są najważniejszym czynnikiem budującym poczucie szczęścia i dobrostan.

Dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska