Postuluje w nim, by od przyszłego roku nie montować ogromnej choinki i tylu lampek w centrum miasta, a za zaoszczędzone pieniądze co rok odbudować hełm innego wrocławskiego kościoła: grudzień 2012 - kościół św. Macieja, grudzień 2013 - klasztor Urszulanek, grudzień 2014 - wieża północna katedry św. Marii Magdaleny i grudzień 2015 - wieża południowa katedry św. Marii Magdaleny.
- Uważamy, że kwotę 400 tys. zł, wydawaną co roku na choinkę, lepiej przeznaczyć na trwały obiekt. Wieże Maciejówki i Urszulanek zostały ostatnio przygotowane do odtworzenia hełmów, a kosztowałyby one po ok. 500 tys. zł. Zaś choinka może być sponsorowana - tłumaczy Przemysław Filar prezes TUMW.
Ewa Mazur, rzeczniczka Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta, wyjaśnia, że choinka na Rynku może kosztować najwyżej 250 tys. zł, czyli znacznie mniej, niż szacuje TUMW. - Rocznie na całą iluminację świąteczną wydajemy ok. 1,3 mln. To oszczędna opcja - dodaje Mazur. Choć kościoły remontowane są przez Archidiecezję Wrocławską, miasto co rok dofinansowuje te prace.
A Wy co wolicie? Wolicie wielką choinkę na rynku, czy ładne dachy kościołów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?