Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie będą szaleć, bo pójdą na kurs

Mariusz Junik
Mają po 18, 20 lat. Ledwo dostali prawo jazdy, kupują auto z dużym przyśpieszeniem. Jeżdżą bardzo szybko, wręcz brawurowo. I sieją śmierć na drogach. W ubiegłym roku spowodowali 7 tysięcy wypadków.

Zginęło w nich 724 osoby. Jak ukrócić zapędy potencjalnych morderców? Trzeba ich posłać na kursy doskonalące technikę jazdy - uznano w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Nowe przepisy wejdą w życie od lutego 2012 r. Na obowiązkowe kursy pójdą kierowcy, którzy nie ukończyli 24 lat i prawo jazdy mają co najmniej 4 miesiące. Dlaczego oni?

- To grupa osób, którą cechuje brak doświadczenia i słabe umiejętności w kierowaniu pojazdami, a jednocześnie duża skłonność do ryzyka - zauważa inps. Marek Fidos, dyrektor Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. I dodaje, że statystycznie każdego dnia giną trzy osoby w wypadkach spowodowanych przez młodych kierowców. W Lwówku Śląskim do tej pory pamiętają o wypadku sprzed pięciu lat. Jadący z dużą prędkością opel spadł do urwiska. Zginęło czterech młodych ludzi. Mieli od 17 do 21 lat. Kierowca, który jako jedyny wyszedł cało z kraksy, miał 22 lata.

- Niedoświadczony kierowca potrzebuje dwie sekundy więcej na reakcję - podkreśla Robert Tarsa, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Jeleniej Górze.

Dlatego tak ważne jest doskonalenie umiejętności. Na kursach młodzi wiekiem i stażem kierowcy nauczą się m.in. wychodzenia z poślizgu i omijania przeszkody, która nagle pojawiła się na drodze. Na takim kursie młodzi się przekonają, jak niewiele potrafią.

Część teoretyczną kierowcy będą zdawać właśnie w WORD--ach, natomiast część praktyczną w ośrodkach, które będą do tego przystosowane.

Na razie na Dolnym Śląsku jest tylko jeden taki - Ośrodek Doskonalenia Techniki Jazdy "Tor Rakietowa" przy ul. Rakietowej we Wrocławiu. Na razie tylko tam kierowcy mogą uczyć się wychodzenia z poślizgów czy omijania przeszkód nagle pojawiających się na drodze. Inne ośrodki egzaminowania i większe szkoły nauki jazdy zamierzają dopiero urządzić takie tory.
WORD w Jeleniej Górze ma duży plac przy ul. Nowowiejskiej i tam planuje zrobić specjalny tor, by szkolić młodych. Będą tam trafiać wszyscy kierowcy w wieku poniżej 24 lat, między czwartym a ósmym miesiącem od uzyskania prawa jazdy.

- Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji nie wydało jeszcze odpowiednich rozporządzeń. Dlatego na razie nie wiadomo, jak długo taki kurs będzie trwał, ile będzie kosztował ani jakie umiejętności będą tam doskonalone - mówi Jan Gurazda, zastępca dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Legnicy.

Dziś kurs na prawo jazdy kosztuje od 900 do 1500 zł w zależności od miejscowości i renomy szkoły. Egzamin teoretyczny to wydatek 22 zł, a praktyczny - 112 zł. Mało kto jednak ten drugi zdaje za pierwszym razem, więc koszty rosną.

- Jeśli jeszcze będę musiała płacić za późniejsze doszkalanie, to zdobycie prawa jazdy będzie mnie kosztować ponad 2 tys. zł - martwi się 21-letnia Anna Szachińska z Wałbrzycha.
Informacja o planowanych zmianach polskich przepisów sprawiła, że dolnośląskie ośrodki ruchu drogowego przeżywają oblężenie. Chętnych mają teraz o połowę więcej niż zwykle. W Jeleniej Górze codziennie egzamin praktyczny zdaje 110-120 osób, podczas gdy jeszcze niedawno było 70-80 kandydatów. Większość z nich to młodzi ludzie.

Niektórzy doświadczeni kierowcy uważają, że młode osoby nie powinny być doszkalane po otrzymaniu prawa jazdy, lecz dużo wcześniej, jeszcze na kursie nauki jazdy.

- Co z tego, że zostaną doszkoleni po pół roku od otrzymania prawka, jeśli wcześniej mogą spowodować wypadek właśnie z braku umiejętności jeżdżenia np. po śniegu - komentuje Leon Wiechecki z Lubania, zawodowy kierowca busów z 15-letnią praktyką.

Obowiązujące dziś przepisy przewidują 30 godzin praktycznej nauki kierowania samochodem i naukę podstawowych zasad jazdy. Nie ma mowy o sytuacjach wyjątkowych, jak np. jazda w mocnym deszczu, po śniegu, we mgle czy po bardzo wąskich drogach.

- Zamiast drenować kieszenie młodych kierowców, powinni ich lepiej uczyć, jak to się np. dzieje w Niemczech - dodaje Leon Wiechecki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska