Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nawałka: Udanie zwieńczyliśmy dobry rok

Piotr Janas
FOT. Paweł Relikowski
Na konferencji po meczu Polska - Czechy trener naszych rywali - Pavel Vrba nie ukrywał niezadowolenia z postawy swoich podopiecznych i wyraził nadzieję, że do Euro w pełni sprawny będzie etatowy rozgrywający naszych południowych sąsiadów - Tomas Rosicky. W dużo lepszym nastroju był selekcjoner reprezentacji Polski - Adam Nawałka.

- To nie był udany mecz w naszym wykonaniu. Zbyt szybko straciliśmy bramkę, a zaraz po niej dostaliśmy kolejną. To był szalony początek. Później udało nam się częściej utrzymywać przy piłce i grać kombinacyjnie, ale zawodziła skuteczność. Duży wpływ na naszą grę miały też zmiany. W ostatnich dwóch meczach chciałem sprawdzić dwie różne 11. Z nowych piłkarzy wyróżniłbym Kamila Vacka (z Piasta Gliwice - przyp. PJ). Pokazał się z bardzo dobrej strony, czego nie można powiedzieć o naszej obronie. Nad nią wciąż musimy pracować, ponieważ w każdym meczu tracimy gola - mówił czeski szkoleniowiec.

- Chciałbym przy okazji pogratulować kibicom, którzy stworzyli fantastyczną atmosferę. Wielu moich zawodników, zwłaszcza tych, którzy weszli w drugiej połowie, nie ma zbyt wielu okazji do grania przy 40 tysiącach żywiołowo reagujących fanów. To dla nich cenne doświadczenie. Ukłony także w stronę Adama Nawałki. Po meczu z Islandią kilku ważnych graczy opuściło zgrupowanie reprezentacji Polski, lecz dziś wasza kadra pokazała, że jesteście przede wszystkim tworzącą zgrany kolektyw drużyną, a nie zlepkiem indywidualności - dodał Vrba.

Były trener m.in. Viktorii Pilzno odniósł się także do pytania dotyczącego jednego z najlepszych Czeskich piłkarzy Tomasa Rosicky'ego, który ostatnio leczył kontuzję. - Oczywiście czekamy na Tomasa, bo to niewątpliwie jeden z najważniejszych dla nas piłkarzy. Wiem, że wrócił już do treningów z Arsenalem Londyn i z informacji które do mnie docierają wynika, że niedługo będzie gotowy do gry. Oczywiście wiemy, że czasu do Euro pozostało już niewiele i będzie mało czasu na wprowadzanie nowych rozwiązań, ale Rosicky nie jest nowym rozwiązaniem. To piłkarz sprawdzony i wierzę, że pomoże nam we Francji - podsumował Pavel Vrba.

Nawałka z kolei był bardzo wyluzowany i z uśmiechem na ustach ocenił występ swoich podopiecznych. Pokusił się także o szersze podsumowanie, aniżeli tylko mecz z Czechami.

- Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie. Od samego początku staraliśmy się przejąć inicjatywę i bardzo szybko udało nam się wyjść na prowadzenie. Potem podwyższyliśmy je i kontrolowaliśmy to, co działo się na murawie. Czesi do głosu doszli po tym, jak w dość kuriozalnych okolicznościach zdobyli bramkę kontaktową. W drugiej połowie graliśmy podobnie. Jestem zadowolony z naszej organizacji gry i postawy młodych zawodników. Udowodnili mi, że nie popełniłem błędu dając im szansę, bo ją wykorzystali - mówił o meczu nasz selekcjoner.

- Tym meczem udanie zwieńczyliśmy bardzo dobry dla tej reprezentacji rok. Przede wszystkim udało się wywalczyć awans na przyszłoroczne mistrzostwa Europy, ale mnie cieszy też progres, jaki ta drużyna zrobiła i to zarówno pod względem taktyczno-organizacyjnym, jak i personalnym. Kiedy objąłem to stanowisko wszyscy zastanawiali się, kto będzie grał na środku obrony, a kto na lewej stronie defensywy. Udowodniliśmy, że jakoś sobie z tym problemem poradziliśmy. Oczywiście nadal pracujemy nad udoskonaleniem obrony, bo wciąż tracimy bramki, ale jestem dobrej myśli. Zrobimy wszystko, żeby do Euro scementować tę formację. Przed nami jeszcze kilka ważnych decyzji personalnych i taktycznych w tej kwestii. Mamy kilka wariantów i zobaczymy, jak to się jeszcze potoczy - zakończył Nawałka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska