Naukowcy, biznesmeni i samorządowcy dyskutują we Wrocławiu o znaczeniu czasu w procesach społeczno-gospodarczych

Pierwszy dzień obrad poświęcony był wpływie czasu na gospodarkę i megatrendom w perspektywie 2035 roku. Motywem wiodącym drugiego - będzie oddziaływanie błyskawicznie zmieniającej się rzeczywistości na pracownika - człowieka.

Marszałek województwa Cezary Przybylski otwierając kongres podkreślił, że nasz region rozwija się spójnie, bez istotnych dysproporcji. Jest to w znacznej mierze efektem współpracy trzech stron tworzących tzw. złoty trójkąt czyli biznesu-nauki i samorządu. Dzięki temu Dolny Śląsk jest regionem, który otwiera się na na nowe perspektywy i szybko korzysta z szans rozwoju.

W efekcie Dolny Śląsk pod względem szybkości rozwoju gospodarczego na ok. 280 ocenianych regionów znalazł się na 6. miejscu. To powód do dumy i zobowiązanie do tego, aby to tempo utrzymać - podkreślił marszałek. Przypomniał, że nasz region otrzymał 9 mld złotych z RPO, a ze środkami własnymi koniecznymi do realizacji zakładanych przedsięwzięć, na rozwój przeznaczono 30 mld zł.
Kongres jest ważnym wydarzeniem, bo trzeba przygotowywać się do błyskawicznie zachodzących zmian i ważne, abyśmy nadal pozostawali jednym z ich liderów - podsumował marszałek.

Rektor Uniwersytetu Ekonomicznego, Andrzej Kaleta, stwierdził, że przed rokiem, gdy odbywał się pierwszy kongres, temat znaczenia czasu w gospodarce wzbudzał kontrowersje. Przy takim tempie zachodzących zmian, gdy trudno przewidzieć, co wydarzy się za rok, za kilka lat. Ale dostrzeżono wagę tematu. Stąd druga edycja kongresu. Jest to o tyle ważne, że dyskutowanie o czasie pozwala nie tylko elastycznie reagować na upływ czasu, ale i przewidywać przyszłość.

Marek Ignor, prezes Dolnośląskiego Funduszu Rozwoju podczas wystąpienia podczas otwarcia kongresu wspomniał, że gdy zaproponował znajomemu aktorowi udział w 365 Timing Economic Congress, usłyszał, że co on ma do gospodarki. Tymczasem, czy tego chcemy czy nie, ten temat dotyczy wszystkich, a tymczasem żyjemy w bańkach środowiskowych. Takie dyskusje i spotkania jak kongres poświęcony znaczeniu czasu w procesach społeczno-gospodarczych może to zmienić.

Jak szybko przebiega postęp techniczny, jak skraca się droga od wynalazku do jego wdrożenia i udostępnienia, unaocznił w swoim wystąpieniu Grzegorz Maliszewski, główny ekonomista Banku Millennium. Posługując się gazetką znanej sieci handlowej sprzedającej elektronikę zaprezentował jej dwie oferty. Jeszcze kilka lat temu na zakup telefonu, discmana, telewizora, wieży trzeba było przeznaczyć około 8 tyś złotych, w obecnej ofercie mamy te wszystkie funkcje w jednym urządzeniu - smartfonie za 199 zł. Oprócz trendów demograficznych, automatyzacji pracy i rosnących jej kosztów, zwrócił uwagę na aspekt - dotyczący nas wszystkich, w kontekście ogólnoświatowych trendów rozwoju z poszanowaniem innych wartości - bowiem - jeśli coś się opłaca, to nie znaczy jeszcze, że warto.

Kongres to przede wszystkim okazja do udziału w panelach dyskusyjnych oraz spotkań w specjalnej strefie networkingowej pod nazwą Level Up! Innowacja i inspiracja. Na wsparcie mogą także liczyć młodzi ludzie wchodzący w świat biznesu, przedstawiciele start-upów uczestniczący w specjalnie zorganizowanym konkursie. Najlepszy start-up otrzyma środki na realizację i pomoc z Dolnośląskiego Funduszu Rozwoju.