O zdarzeniu pisaliśmy wczoraj. Doszło do niego w Zespole Szkół Samochodowych i Budowlanych w Głogowie. Wyszło na jaw, bo zachowanie nauczyciela uczniowie nagrali telefonem komórkowym, a film zamieścili w sieci. Starosta głogowski natychmiast zawiesił nauczyciela w obowiązkach.
A po naszym tekście postępowanie dyscyplinarne w tej sprawie wszczął kurator oświaty. - Dzisiaj wydałem też polecenie przeprowadzenia kontroli w szkole - mówi portalowi GazetaWroclawska.pl kurator Roman Kowalczyk. - Nie od dziś wiadomo, że wiek młodzieńczy jest wiekiem trudnym, przed nauczycielem więc stawiamy większe wymagania. W sytuacjach kryzysowych muszą trzymać nerwy na wodzy, muszą pogłębiać sytuacje sprzyjające dydaktyce i wzajemnemu szacunkowi – tłumaczy kurator.
Z naszych informacji wynika, że broniąc się przed zarzutami nauczyciel tłumaczył, że do takiego zachowania sprowokował go jeden z uczniów. Kurator potwierdza, że rzeczywiście pojawiły się takie informacji. - Nie zmienia to jednak faktu, że integralność cielesna została naruszona, wobec czego zostało złamane prawo. Nie ma miejsca na takie sytuacje w szkole – podkreśla Roman Kowalczyk.
Nauczyciel, który został nagrany, to 68-letni Jan R. szanowany i ceniony pedagog z blisko 40-letnim stażem. W ZSSiB uczy przedmiotów zawodowych. To działacz Prawa i Sprawiedliwości z Głogowa, szef miejscowego klubu Gazety Polskiej. Przed kilkoma dniami do Rady Miejskiej w Głogowie trafił wniosek PiS o nadanie mu tytułu honorowego obywatela miasta. Miał go otrzymać w listopadzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?