18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Natalia Starr. Polka, która podbiła amerykański biznes porno [ZDJĘCIA 18+]

Anna Przybyll
Natalia Starr
Natalia Starr Fot. za instagram.com/nataliastarrxxx
Natalia Starr, czyli Katarzyna Tyszka znad Wisły, wywalczyła sobie poczesne miejsce w filmach porno w USA. I choć branża ostatnio przybladła, to za wcześnie mówić o jej zgonie. Oto sex i porno w polskim wydaniu, czyli Natalia Starr.

Polska ma nową gwiazdę, aktorkę światowego formatu. Ta sława dotyczy branży porno. Natalia Starr naprawdę nazywa się swojsko Katarzyna Tyszka. Urodziła się 22 marca 1993 r. w Ostrowi Mazowieckiej. W wieku siedmiu lat wyjechała do USA i zamieszkała w Nowym Jorku. W 2012 r. została wygrała konkurs piękności, zdobywając tytuł "Miss Polonia Manhattan". Co zabawne, wybór "misski" nastąpił w jednej z sal kościoła św. Stanisława Biskupa i Męczennika na dolnym Manhattanie.

Wtedy jeszcze ówczesna maturzystka planowała podjęcie studiów na kierunku ekonomicznym, a do swoich hobby zaliczała nie zabawę pejczem czy wibratorem, a sport, projektowanie ubrań i sztukę. Jednak na fali sukcesu osiągniętego za pomocą urody Polka nawiązała współpracę z agencją modelek erotycznych LA Direct Models, co zaowocowało sesjami dla stron "Digital Desire" i "Twistys", oraz sesją okładkową dla magazynu "Hustler".

Legalna kariera przez łóżko
W 2013 r. wraz z o siedem lat starszą siostrą Natashą miesiąc po miesiącu zdobyły tytuł "Pet of the Month" miesięcznika "Penthouse". "Natalia Starr, piękna blondynka, z dumą pokazuje swoje miękkie naturalne piersi uwolnione z kolorowej bielizny" - reklamował swoją "dziewczynę lipca" erotyczny miesięcznik. Kariera 21-latki rumieńców nabrała w ubiegłym miesiącu, kiedy to Natalia podpisała kontrakt z jedną z największych wytwórni pornograficznych świata, Porno Brazzers. To dla aspirującej seksgwiazdy duży i szybki awans. Z zakładki o Natalii na stronie giganta erotyki można się dowiedzieć, że dziewczyna ma naturalne piersi w imponującym rozmiarze. Nosi miseczkę D przy niemal idealnych wymiarach 86-66-86.

Jak mówiła w jednym z wywiadów, do różowej branży trafiła... z ciekawości. Na początku kręciła głównie sceny sadomasochistyczne, jak bondage (krępowanie) oraz dominacja nad mężczyznami. Zawsze najbardziej pociągały ją sceny bez scenariusza, gdzie mogła zaprezentować swój instynkt seksualny. - Mówiąc szczerze, myślałam, że to będzie trudniejsze.

Myślałam, że sceny seksu są bardziej intensywne i bardziej reżyserowane, ale nie są. Tu działa zasada: rób, na co masz ochotę, co sprawia, że jesteś gorąca i że czujesz się dobrze - opowiadała w jednym z wywiadów. Jej ulubieni partnerzy seksualni to Hiszpanie i ciemnoskórzy mężczyźni.

Obecnie dziewczyna żyje w Los Angeles, wciąż jeszcze światowej stolicy erotyki. Co robi tam, poza kręceniem filmów? - Zazwyczaj po pracy przebywam w domu z moją siostra i jej mężem, czasem gdzieś wychodzimy z przyjaciółmi. Nie robimy niczego szalonego. Nie uprawiamy orgii ani seksu na okrągło. Niektórzy myślą, że [moje życie] to jedna wielka orgia siedem dni w tygodniu przez całą dobę - tłumaczyła Natalia portalowi Adultfyi.com.

Niedochodowa i groźna branża
Historia młodej Polski brzmi jak z bajki. Świat branży porno to jednak nie tylko piękne dziewczyny, dobra zabawa i odkrywanie swojej seksualności. To również brutalna rzeczywistość, gdzie ciało jest towarem, a ciągła zmiana partnerów niesie za sobą śmiertelne zagrożenie. A wszystko po to, by kręciła się maszynka do zarabiania przeogromnych pieniędzy.
Od końca lat 90. przemysł pornograficzny w USA próbuje zadbać o lepszy wizerunek. Aktorzy pracują na umowach o pracę, które dają im dostęp do świadczeń medycznych, a sami grający w takich filmach są zrzeszeni w związku zawodowym, do którego wpłacają składki na rzecz Fundacji Zdrowia Przemysłu Filmowego dla Dorosłych. Dzięki temu co miesiąc każdy aktor zostaje poddany testowi na obecność chorób przenoszonych drogą płciową. Spośród badanych co 28 dni około 0,5 tys. mężczyzn i 1,5 tys. kobiet średnio każdego roku 25 proc. z nich otrzymuje pozytywny wynik jednego z testów. I to właśnie pojawiające się co jakiś czas pozytywne wyniki badań przyczyniają się do powolnego schyłku różowej branży. Inny powód to cyfrowa rewolucja.

Na początku XXI w. w USA istniały setki firm produkujących filmy dla dorosłych. Pojawienie się kamerek internetowych spowodowało, że gwiazdą porno mogła zostać każda kobieta. Przemysł uległ zupełnemu przeobrażeniu. Spadła sprzedaż profesjonalnych filmów na DVD, gdyż coraz więcej osób sięga po darmowe lub pirackie filmiki w sieci oraz wymienia się nagraniami amatorskimi. Maleje też sprzedaż drukowanej prasy erotycznej.

Pomimo schyłku szacuje się, że światowy rynek pornografii nadal generuje rocznie 10-13 mld dol., z czego 4-6 mld legalnie. Większość produkcji dla internetu, TV czy na komórki powstaje w USA. Według kanału ekonomicznego CNBC rynek pornograficzny w 2012 r. wygenerował 14 mld dochodu. W USA 40 mln ludzi (14 proc. populacji) przyznaje się do regularnego oglądania pornografii. W tym celu większość z nich korzysta z jednej z 25 mln stron, co stanowi 12 proc. wszystkich adresów internetowych.

Plaga chorób wenerycznych
Z powodu wykrytych chorób pierwszy duży paraliż w branży pornograficznej za oceanem nastąpił w połowie października 2010 r., kiedy to Fundacja Zdrowia podała do publicznej wiadomości, że rutynowy test wykazał obecność wirusa HIV u jednego z aktorów. W sierpniu 2012 r. z kolei u jednego z aktorów zdiagnozowano syfilis. Choroba ta, choć nie jest śmiertelna, może prowadzić do trwałego uszkodzenia organów wewnętrznych, takich jak serce czy mózg. Związek zawodowy artystów porno (Koalicja na rzecz Wolnego Słowa - FSC) natychmiast ogłosił zamknięcie wszystkich planów filmowych. Jak ocenił wtedy Michael Weinstein kierujący AIDS Healthcare Foundation, był to najlepszy dowód na to, że przemysł pornograficzny zbyt lekko podchodzi do rozprzestrzeniania się groźnych chorób wenerycznych na planach zdjęciowych.

Trzecia fala paraliżu branży pornograficznej miała swój szczyt na początku grudnia 2013 r., kiedy to wykryto kolejny przypadek HIV. Wcześniej, w sierpniu, wyszło na jaw, że nosicielką tego wirusa jest pornogwiazda Cameron Bay. Miesiąc później okazało się, że wirusem zarażonych jest trzech innych aktorów, w tym Rod Daily, partner życiowy artystki.

Przed przenoszeniem niebezpiecznych wirusów nie chroni nawet bardziej restrykcyjne prawo ochrony zdrowia, tzw. ustawa kondomowa, o którą przez lata walczyły organizacje prozdrowotne.

W kwietniu 2013 r. hrabstwo Los Angeles, zagłębie różowych filmów, wprowadziło obowiązek zakładania prezerwatyw podczas nagrywania filmów pornograficznych. Ustawa upoważnia inspektorów miejskiego wydziału zdrowia do niezapowiedzianych wizyt na planach zdjęciowych i kontroli, czy aktorzy używają kondomów.
Od tego czasu wiele firm wyniosło się z regionu. Świadczy o tym drastyczny spadek liczby wniosków o zgodę na kręcenie erotycznych produkcji - z 480 w 2012 r., do zaledwie 24 w 2013. Związek zawodowy FSC wyliczył, że hrabstwo straciło na tym ponad 450 tys. dolarów. Firmy przenoszą się do sąsiednich stanów, które nie wymagają używania prezerwatyw podczas kręcenia zdjęć.

Organizacje przeciwne pornografii uważały, że nieużywanie prezerwatyw na planie szkodzi młodzieży. Młodzi ludzie oglądający erotykę w internecie biorą z niej przykład i również rezygnują z kondomów podczas kontaktów seksualnych, co prowadzi do wzrostu zachorowań na AIDS i kiłę. Pogląd ten krytykują aktorzy, argumentując, że zadaniem pornografii nie jest edukacja seksualna, a wywołanie podniecenia i przyjemności.

- Nakaz stosowania prezerwatyw to zamach na naszą wolność osobistą - uważa James Deen, gwiazda filmów dla dorosłych. Producentom nowe prawo jest również nie na rękę, gdyż uważają, że filmy z widocznymi kondomami cieszą się mniejszą popularnością.

Smutny koniec bajki
28 stycznia minęło dziewięć lat od samobójstwa Karen Lancaume, francuskiej aktorki porno, która w latach 1997-2001 wystąpiła w 54 takich filmach. W dokumencie "Exhibition 99" tak opowiadała o kulisach branży pornograficznej: "Byłam zirytowana, mokra, zmarznięta do szpiku kości, a nikt nawet nie zaoferował mi ręcznika. Kiedy zakończą kręcić scenę, jesteś bezwartościowy".

Ostatecznie zerwała z pornobiznesem w 2000 r., jednak nie mogła się uwolnić od swojej przeszłości. W 2005 r. w wieku 32 lat przedawkowała proszki nasenne. Obok jej ciała znaleziono kartkę z napisem "zbyt bolesne".

Miejmy nadzieję, że losy polskiej świeżynki w amerykańskim przemyśle erotycznym potoczą się lepiej niż jej francuskiej koleżanki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Natalia Starr. Polka, która podbiła amerykański biznes porno [ZDJĘCIA 18+] - Portal i.pl

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska