18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasz plebiscyt. Najlepsi sportowcy i trenerzy Dolnego Śląska w Magnolii (MNÓSTWO ZDJĘĆ, RELACJA)

Karolina Szypuła
Trwa 61. Plebiscyt "Gazety Wrocławskiej" i Radia Wrocław na Najlepszego Sportowca oraz Trenera Dolnego Śląska w 2013 roku. Z tej okazji w centrum handlowym Magnolia Parka (ul. Legnicka 58) można było przez cały weekend spotkać się z gwiazdami sportu. W sobotę gościliśmy m.in. Adama Wójcika, Agnieszkę Sypień, Pawła Rańdę oraz wrocławskie siatkarki i koszykarki. W niedzielę odwiedzili nas: Mariola Pawlak-Marzec, Józef Tracz, Dariusz Sztylka i Marieta Gotfryd.

Nasza scena znajdowała się na skrzyżowaniu dwóch głównych alejek galerii na poziomie 0, obok sklepu "Zara".

ZOBACZ TEŻ: Odwiedź Magnolię i dołącz do wielkiej Rodziny Śląska (ZDJĘCIA)

Tak w niedzielę relacjonowaliśmy to wydarzenie:

god. 16
Rozmawiamy z Marietą Gotfryd - sztangistką, wielokrotną medalistką mistrzostw świata i Europy. Zawodniczja opowiada o swojej drodze do ciężarów. - Ten sport wcale nie jest tak wyniszczającym sportem, jak się powszechnie sądzi - mówi zawodniczka.

godz. 15
Naszym gościem jest Dariusz Sztyka, były zawodnik Śląska Wrocław, wieloletni kapitan drużyny. Teraz piłkarz szkoli grupę...trzylatków. - Mamy pod opieką wiele maluchów, zabawa jest przednia. W 2028 roku któryś z nich na pewno zadebituje w reprezentacji Polski - żartuje Sztylka, prwatnie tata dwóch synów, którzy marzą o tym, by pójść w jego ślady.

godz. 14
Gościmy Józefa Tracza - trzykrotnego medalistę olimpijskiego, największą, obok Renaty Mauer-Różańskiej, postać dolnośląskiego sportu olimpijskiego, obecnego trenera Damiana Janikowskiego. Nasz gość opowiada m.in. o tym, dlaczego zapasy są najlepszą dyscypliną sportu. - Nie wyniszczają organizmu, a przy tym doskonale rozwijają poszczególne części ciała - wyjaśnia medalista. - W dodatku tzw. kalafiory, które tworzą się zawodnikom w wyniku urazów, bardzo podobają się kobietom - żartuje Józef Tracz.

godz. 13
Zaczęło się spotkanie z Mariolą Pawlak-Marzec, byłą koszykarką, wielokrotną reprezentantką Polski. Zawodniczka wspomina występy w Ślęzie Wrocław z którą zdobyła mistrzostwo Polski w 1987 roku. Opowiada też o Mistrzostwach Świata w Brazylii, na których Polki były siódme oraz o różnicach kulturowych, z jakimi się spotkała. A była jedną z pierwszych Polskich koszykarek grających za granicą. - Żałuję, że nie mogłam wcześniej wyjechać. Miałam oferty, niestety - ustrój był nieubłagany. Dopiero w 1990 roku trafiłam do Francji - mówi Pawlak-Marzec. Ze znakomitą zawodniczką rozmawiamy też o kondycji żeńskiej koszykówki. - Moim zdaniem w polskiej lidze jest za dużo zagranicznych zawodniczek, przez co młode dziewczyny nie są ogrywane. A później wszyscy narzekają, że nie ma sukcesów - komentuje.

Zobacz na następnej stronie, jak relacjonowaliśmy imprezę w sobotę (KLIKNIJ)
Tak relacjonowaliśmy imprezę w sobotę:
17.30 Nasze spotkanie ze sportowcami dobiegło już końca. Przypominamy, że w niedzielę też można nas spotkać w centrum handlowym Magnolia Park. Początek spotkań ze znanymi i lubianymi sportowcami o godzinie 13. Swoją obecnością zaszczycą nas Mariola Pawlak-Marzec , Józef Tracz, Dariusz Sztylka i Marieta Gotfryd.

16.30 Adam Wójcik opowiada, że przez całą karierę nie dostał kary za przewinienia techniczne. Teraz jest trenerem i na ostatnim meczu swojej drużyny otrzymał taką po raz pierwszy. Wszystko przez to, że dostanie zwrócił uwagę na nieodpowiednie zachowanie sędziów. - Warto było. Po mojej interwencji zmienili podejście do drużyny - mówi Wójcik.

16.10 Pojawił się wyczekiwany przez fanów Adam Wójcik. Jest już na scenie razem z autorem swojej biografii, dziennikarzem Gazety Wrocławskiej Jackiem Antczakiem. Opowiadają o kulisach powstawania książki "Rzut bardzo osobisty".

- Nie myślałem o tym, że ktoś będzie chciał napisać moją biografię - mówi Wójcik. Zgodziłem się po namowach Jacka i bardzo się cieszę - dodaje. Koszykarz z przyjemnością wracał do przeszłości w trakcie powstawania książki.

Antczak podkreśla, że jako jedyny dotarł do rodziców Adama Wójcika, którzy opowiedzieli mu kilka ciekawych, nieznanych wcześniej fanom historii.

15.30 Po godzinnej przerwie nasi dziennikarze Jakub Guder i Paweł Kucharski ponownie na scenie. Tym razem towarzyszą im mistrzyni karate Agnieszka Sypień oraz niespodziewany gość, Tomasz Skrzypek, który jest trenerem przygotowania ogólnego żużlowców Betardu Sparty Wrocław, a także trenerem kick-boxingu.

Agnieszka Sypień opowiada o swoim zakończeniu kariery. - Wszystko było cudowne, kwiaty, podziękowania, nagrody. Ale najpiękniejszy prezent sprawił mi syn. Po zakończonej walce powiedział przez mikrofon: „Mamo, ta wygrana walka była dla Ciebie. Nie chciałem Ci dać w prezencie drugiego miejsca, dlatego wszystkimi siłami walczyłem o pierwsze” - wspomina ze wzruszeniem pani Agnieszka.

- Bycie żużlowcem to ciężki kawałek chleba – mówił natomiast Skrzypek. - Trzeba mieć dobrą kondycję, na którą sportowcy pracują cały czas – dodaje.

Agnieszka Sypień odniosła się również do słów ministra sportu, który skomentował, że mistrzyni nie należą się żadne nagrody, bo karate nie jest ważną dyscypliną sportową. - Przykro mi. Prawdziwy sportowiec i kibic szanuje każdą dyscyplinę sportu – podkreśla mistrzyni.

Na scenie trwała również polemika pomiędzy gośćmi o to, która sztuka walki jest ciekawsza i atrakcyjniejsza. Próbują zachęcić słuchaczy do trenowania swoich dyscyplin.

13.45 W naszej urnie pojawia się coraz więcej kuponów z głosami. Wrocławianie chętnie głosują na swoich ulubionych sportowców i ich trenerów.

Na scenie dziewczyny opowiadają o strategii na zbliżający się mecz. Później siatkarki otrzymują gromkie brawa.

Zeszły już ze sceny, teraz rozdają autografy, plakaty i robią sobie zdjęcia z fanami.

13.10 Na scenie pojawiły się siatkarki Impela Gwardii Wrocław. Przychodzi też coraz więcej kibiców zainteresowanych naszym plebiscytem. Mogli oni zdawać siatkarkom pytania, a także zrobić sobie z nimi zdjęcie i poprosić o autograf.

- Miło jest wrócić do wrocławskiej drużyny po latach - zapewnia Joanna Kaczor.

- Jak będziecie świętować jutrzejsze zwycięstwo? - pyta jeden z kibiców zgromadzonych pod sceną. Siatkarki pewnie odpowiadają: - Nie mamy czasu na świętowanie, za chwile kolejne mecze. Na pewno będziemy się bardzo cieszyć.

12.45 Paweł Rańda pożegna się z kibicami, trenerami i przyjaciółmi już pod koniec stycznia na mistrzostwach Polski na ergometrze wioślarskim organizowanych co roku we Wrocławiu.

Zaskoczeniem było, że Paweł pracuje na Politechnice Wrocławskiej. Na razie nie chciał jednak zdradzać żadnych szczegółów.

- Jeszcze nie kupiłem prezentów mikołajkowych – dodał Rańda. Sportowiec zrobi to w tygodniu. Jak przyznał, nie lubi tłoku w galeriach handlowych, jaki jest zazwyczaj w weekendy.

12.10 Na scenie pojawił się Paweł Rańda. Opowiada o Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie. - To świadomość zawodnika i pewność siebie sprawiają, że jest w stanie wygrać - opowiada Rańda. - Moja kariera sportowa dobiega już końca - zasmucił wszystkich przysłuchujących się kibiców.

Rańda zapewnia, że w drużynie sportowcy rzadko się kłócą. Wszystkie sukcesy i porażki przeżywali wspólnie. - Jeśli przegrywasz to zrób wszystko, żeby ten, który z Tobą wygrywa zapamiętał Cię na całe życie - radzi wicemistrz olimpijski.

Wszystkiemu przysłuchuje się jego żona i synek.

11.00 Jako pierwsze na scenie pojawiły się koszykarki Ślęza Wrocław. Młode dziewczyny opowiadały o planach na przyszłość, o studiach i marzeniach dotyczących kariery sportowej. - Nie mamy zbyt wiele wolnego czasu - podkreślały koszykarki. - Nie przeszkadza nam to jednak w życiu, nie wpływa negatywnie na relacje rodzinne - zapewniają dziewczyny.

Atmosfera była bardzo przyjemna, a dziewczyny chętnie odpowiadały na pytania. - Mamy nadzieję, że wygramy jutrzejszy mecz, niech wszyscy trzymają kciuki - proszą dziewczyny.

Klienci zatrzymują się i przysłuchują udzielanym przez koszykarki wywiadu. Chętnie również głosują w naszym plebiscycie.


W niedzielę również będziemy mieć mocne akcenty koszykarskie. W Magnolia Park pojawi się bowiem Mariola Pawlak-Marzec, która w latach 80. święciła sukcesy z reprezentacją Polski (dwa wicemistrzostwa Europy) i Ślęza Wrocław (mistrzostwo i cztery wicemistrzostwa Polski). Potem porozmawiamy z Józefem Traczem, zapaśnikiem, który wygrywał nasz plebiscyt zarówno jako sportowiec i trener. Lista nie jest zamknięta!

Przy okazji sportowego weekendu w Magnolii przygotowaliśmy też wielką gratkę dla kibiców piłkarzy Śląska Wrocław. Otóż fani, którzy przyjdą w barwach WKS-u (koszulka, szalik, itp.), będą mogli pozować naszemu fotoreporterowi. Ich zdjęcia będziemy publikować w piątki na specjalnej stronie "Rodzina Śląska".

Oprócz tego będzie można zagłosować na swojego faworyta w plebiscycie, wrzucając kupon do specjalnie przygotowanej urny. Siatkarki Impela będą rozdawać plakaty, a potem złożą na nich autografy. W sobotę przy okazji spotkania z Wójcikiem, gościć będziemy też autora jego biografii Jacka Antczaka. Książkę będzie można kupić na miejscu, po promocyjnej cenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska