- Nasz chromatograf zostanie zamontowany pod balonem, który wzniesie się na wysokość od 25 do 30 km, gdzie ciśnienie jest nawet 100 razy niższe niż na ziemi, a temperatura sięga 90 stopni Celsjusza poniżej zera - opowiada Jędrzej Górski, doktorant i pomysłodawca projektu.
Zebrane dane pozwolą ustalić, czy należy przyjrzeć się też innym gazom, których rola może być większa.
Wrocławianie realizują swój projekt w ramach programu Europejskiej Agencji Kosmicznej ESA. Od 6 do 11 października w napięciu będą czekać na sprzyjające warunki pogodowe, by balon mógł wystartować.
- Gdy znajdzie się w pobliżu granicy fińsko-rosyjskiej, spadnie na spadochronie gdzieś w dziczy. Poleci po niego śmigłowiec. Przetransportuje do najbliższej drogi, skąd ciężarówką skrzynia ze sprzętem po dwóch dniach wróci do nas - dodaje Górski.
W projekcie PWr od trzech lat zaangażowany jest sztab liczący około 20 osób. To przyszli mechanicy, informatycy, elektronicy, chemicy, a także odpowiedzialni za marketing, pozyskiwanie funduszy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?