Narzekamy na drogi i transport
– Media społecznościowe takie jak: Facebook, Twitter, Instagram, TikTok itp., stanowią potężne źródło danych dla badaczy społecznych. Mogą one dostarczyć cennych informacji na temat opinii, zachowań i preferencji użytkowników, co pozwala na lepsze zrozumienie ich postaw i działań – mówi nam prof. Tomasz Kajdanowicz, kierownik Katedry Sztucznej Inteligencji z Politechniki Wrocławskiej.
Zespół z Wydziału Informatyki i Telekomunikacji Politechniki Wrocławskiej dokonał analizy tego, co przykuwa naszą uwagę oraz jakie treści w internecie podobają nam się najbardziej.
Studenci sprawdzili m.in. na co narzekają mieszkańcy Wrocławia, Warszawy, Krakowa, Poznania i Gdańska. Okazało się, że najgorzej oceniane są drogi i transport publiczny, a pozytywnie odbierana jest jedynie rozrywka. Co ciekawe, Wrocław zebrał najlepsze oceny spośród grupy wszystkich badanych miast.
Studenci profesora Kajdanowicza sprawdzili, na co narzekają mieszkańcy miast i wyszło im, że najgorzej oceniane są drogi, transport publiczny oraz praca urzędów. Pozytywnie oceniana jest jedynie rozrywka.
- Co ciekawe, Wrocław zebrał najlepsze oceny spośród wszystkich badanych miast. To może oznaczać, że w naszym mieście narzekamy zdecydowanie najmniej – dodaje profesor.
Lubimy teorie spiskowe, nie lubimy polityki
Jeden z elementów całego projektu zakładał zbadanie reakcji ludzi na poszczególne partie polityczne. Studenci nie kryli, że znalezienie treści o mocnym zabarwieniu emocjonalnym nie było trudne, ponieważ w mediach społecznościowych jest ich całe mnóstwo. Co więcej, polityka partyjna w internecie najczęściej wywołuje skrajne reakcje - od ciekawości, przez rozbawienie aż po gniew.
Jedna ze studenckich grup wykazała, że internetowa społeczność bardzo lubi teorie spiskowe, choć nie wszyscy dają im wiarę.
– Badania pokazały, że bardzo dużo ludzi wierzy w teorie spiskowe i je propaguje, jednak jest też dużo przeciwników i nie tak łatwo się na nie nabieramy – mówi nam Magdalena Kociołek, studentka 3. roku Sztucznej Inteligencji.
Inni studenci: Michał Ilski, Jan Pawłowski i Jakub Balicki wzięli pod lupę środowisko graczy.
- Z badań, które przeprowadziliśmy, wynika, że społeczności graczy różnych gatunków gier nie różnią się tak bardzo między sobą i że jest to społeczność nie tak toksyczna, jak by to się mogło wydawać z mediów – mówi Michał Ilski.
Trzeba uważać na reklamę!
W ramach zajęć wszystkie zespoły przygotowały też plakaty naukowe, na których przedstawiono cel badań, zastosowane metody i uzyskane efekty. Wygrała praca Maksymiliana Mazurkiewicza i Michała Skubka o tytule "Czy post jest $ponsorowany?". Studenci wykazali w niej, że nieoznaczone posty zyskują większą popularność niż posty oznaczone jako sponsorowane.
- Opracowali też metodę wykrywającą kryptoreklamę w postach społecznościowych, a z badań wyszło, że influencerzy ukrywają reklamy w swoich materiałach, bo te nie tracą zasięgów. Okazało się również, że pojawienie się osoby, łóżka, kanapy bądź kwiatów zwiększa popularność postów, a butelki lub filiżanki zmniejsza – mówi prof. Kajdanowicz.
- Twój pies tego nie lubi! 10 rzeczy, które wybaczy ale nie zapomni | LISTA
- Te meble z PRL-u są warte fortunę! Zobaczcie, ile kosztują
- Przywileje dla krwiodawców. Dwa dodatkowe dni płatnego urlopu
- Skarb odkryty w masowym grobie we Wrocławiu. To złote monety z XVIII wieku [ZDJĘCIA]
- Martwy turysta znaleziony przy szlaku turystycznym w Sudetach
- Nie żyje kobieta, która wpadła pod ciężarówkę we Wrocławiu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?