Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Narodowcy werbowali z tramwaju. MPK: Pożyczyliśmy wóz na wycieczkę. Doszło do nadużycia (ZDJĘCIA)

Marcin Moneta
źródło: Narodowe Odrodzenie Polski
Wczoraj członkowie i sympatycy Narodowego Odrodzenia Polski wyjechali specjalnym tramwajem z zajezdni przy ul. Kamiennej. Sami nazwali go "Tramwaj zwany nacjonalizmem". Wóz wynajęty od MPK kursował po Wrocławiu około godziny 14.

Wczoraj członkowie i sympatycy Narodowego Odrodzenia Polski wyjechali specjalnym tramwajem z zajezdni przy ul. Kamiennej. Skład, obwieszony flagami z falangami, krzyżami celtyckimi, transparentami Narodowego Odrodzenia Polski (NOP), Biała Siła oraz - jak informuje NOP: "bannerem zaprzyjaźnionego serwisu FuckPC", przez około godzinę krążył po mieście i zatrzymywał się na przystankach na trasie od zajezdni na Kamiennej, przez: okolice dworca PKS i PKP, plac Dominikański, Kazimierza Wielkiego, następnie przez Plac Jana Pawła II, Podwalem, Piłsudskiego znów w kierunku zajezdni.

W czasie "wycieczki" NOP-owcy przez megafony dzielili się swoimi poglądami z mieszkańcami Wrocławia. Jak informują w komunikacie z imprezy: " za okna wystawiliśmy megafony, z których prócz radosnych, narodowo-radykalnych okrzyków naszych gardeł znany głos lektora telewizyjnego wieścił przechodniom zalety narodowej rewolucji, konieczność walki z systemem demoliberalnym oraz wyjaśniał prosty fakt, iż każdy kto nie jest z nami - ten jest przeciwko Polsce." Na kilku przystankach rozdawali też ulotki.

- Chcieliśmy zaprezentować swoje poglądy i samą organizację. To był taki letni happening - zdradza Dawid Gaszyński z wrocławskiego NOP, który wyjaśnia, że narodowcy wynajęli po prostu tramwaj od MPK, płacąc zgodnie z przyjętymi stawkami 250 zł za godzinę jazdy. Wcześniej złożono odpowiednie dokumenty i ustalono trasę wycieczki.

Czy każdy może wynająć "na przejażdżkę" tramwaje MPK?

- Jest to ewidentne nadużycie ze strony zamawiającego, bo nie jest naszą intencją wynajmowanie pojazdów do takich celów - podkreśla Janusz Krzeszowski z wrocławskiego MPK. - Pojazdy wynajmujemy do przewozu osób, a nie na manifestacje - dodaje.

Janusz Krzeszowski tłumaczy, że o wynajęcie poprosiła osoba prywatna - kobieta. Zadeklarowała, że tramwaj będzie użyty na wycieczkę krajoznawczą po Wrocławiu z grupą znajomych. Przesłała skan dowodu osobistego. Podpisała zlecenie wynajmu. Nie byliśmy wstanie zweryfikować rzeczywistych jej zamiarów.

MPK tłumaczy, że jest w trakcie opracowywania szczegółowego regulaminu wynajmu pojazdów. Firma zapewnia, że na pewno zastanowi się, jak uniknąć takich sytuacji w przyszłości. - Najpewniej będziemy w umowach stosować zapis, że MPK może zrezygnować (nawet w trakcie wynajęcia) z przejazdu jeśli wynajmujący przeznaczy wynajęty tramwaj do innych celów niż zadeklarowane - zaznacza Janusz Krzeszowski.

Możesz dowiedzieć się więcej: Zarejestruj się w***GAZETAWROCLAWSKA.PL/PIANO**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska