Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Napił się i rzucił z nożem na znajomego

Marcin Rybak
Krzysztof ma dziś 50 lat, Radek kończy 21. W listopadzie 2014 roku obaj - jak twierdzi oskarżenie - uczestniczyli w morderstwie i próbie morderstwa.
Krzysztof ma dziś 50 lat, Radek kończy 21. W listopadzie 2014 roku obaj - jak twierdzi oskarżenie - uczestniczyli w morderstwie i próbie morderstwa. Paweł Relikowski
Krzysztof ma dziś 50 lat, Radek kończy 21. W listopadzie 2014 roku obaj - jak twierdzi oskarżenie - uczestniczyli w morderstwie i próbie morderstwa. Ofiary to bracia. Jeden z nich przeżył, choć wbito mu nóż w szyję. Drugi zginął. W czwartek skończył się proces.

Wyrok zapadnie dziś. - To była zbrodnia w oparach alkoholu - mówił sądowi mecenas Henryk Rossa, obrońca Radka.

Chwilę wcześniej prokurator Joanna Bandzwołek zażądała dla obu oskarżonych dożywocia. Przekonywała, że są zdemoralizowani i trzeba ich na zawsze odizolować od społeczeństwa. Surowsza miałaby być kara dla starszego z oskarżonych. Mógłby się starać o przedterminowe zwolnienie po odsiedzeniu 30 lat.

Obrońca Krzysztofa chce uniewinnienia. Mówi, że nie ma dowodów, kto zabił, a kto trzymał nóż. Obrońca Radka mówił o trudnej młodości swojego klienta. O jego psychicznym uzależnieniu od starszego kolegi.

Krytycznego dnia Radek i Krzysiek pili alkohol. Mocno już pijani pojawili się w bramie w bloku przy ul. Okulickiego. Przypadkowo spotkali jednego z lokatorów Marka K. Zaprosił ich do swojego mieszkania. Był w nim razem z bratem Andrzejem. Cała czwórka ostro piła. W pewnym momencie doszło do sprzeczki o pieniądze na alkohol. Zaczęła się bójka. Najpierw Radek rzucił się na Andrzeja K. Potem w bójkę wdał się także Krzysiek, miał nóż. Wbił go Andrzejowi w szyję. „Miał się śmiać wniebogłosy” - relacjonował policji Radek. Krzysiek myślał, że zabił Andrzeja. Chciał się pozbyć świadka. Dał Radkowi nóż i kazał zabić Marka. Radek - jak potem mówił - zabił ze strachu przed Krzyśkiem. To jego wersja wydarzeń. Oskarżenie mu uwierzyło. Krzysiek zaprzecza. Mówi, że był pijany, spał i nic nie wie. Zdaniem prokuratury - to nieudolna obrona.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska