Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najwięcej noworodków umiera na Dolnym Śląsku

Anna Szejda
Ratowanie życia wcześniakom wymaga specjalnej wiedzy
Ratowanie życia wcześniakom wymaga specjalnej wiedzy Piotr Krzyżanowski
Jak sprawić, by mniej noworodków umierało - o tym m.in. rozmawiali w piątek we Wrocławiu uczestnicy III międzynarodowego sympozjum pod hasłem "Optymalny poród - wyzwania współczesnego położnictwa". Na Dolnym Śląsku mamy najwyższy w kraju wskaźnik śmiertelności okołoporodowej.

- Do naszych szpitali trafiło dużo nowoczesnego sprzętu, ale problem wciąż istnieje. Nawet najwyższej klasy inkubatory same nie wystarczą - mówi Michał Wołodźko z zarządu Fundacji "Kobieta i Natura", która zorganizowała spotkanie.

Uczestniczyło w nim około ośmiuset lekarzy, pielęgniarek i położnych z całego kraju, a wśród wykładowców byli specjaliści z całego świata. Największa umieralność jest wśród wcześniaków. Inne przyczyny śmierci noworodków to wady wrodzone, zakażenia oraz choroby matki wpływające negatywnie na rozwój płodu.

- Można temu jednak zapobiegać, bardzo dużo zależy bowiem od opieki na poziomie podstawowym - uważa prof. Bogdan Chazan, w latach 1998-2000 krajowy konsultant ds. położnictwa i ginekologii, obecnie szef szpitala im. Świętej Rodziny w Warszawie.

Według niego ważny jest nie tylko sam poród, ale to, co się dzieje wcześniej. Kobieta i opiekujący się nią lekarz powinni pamiętać o regularnych badaniach. Ważna jest też edukacja przedporodowa.
- Dlatego szkoły rodzenia powinny być bezpłatne - dodaje prof. Chazan. - Tam wszystkie kobiety bez wyjątku mogłyby przygotowywać się do porodu. Bo stres, jaki noszą w sobie przez dziewięć miesięcy, może doprowadzić do komplikacji.

Takie zajęcia mogłyby też zmniejszyć liczbę cesarskich cięć, które - zdaniem prof. Mariana Gabrysia, kierownika Katedry Ginekologii i Położnictwa AM - nie pozostają bez wpływu na zdrowie kobiety.
Michał Wołodźko dodaje, że we Wrocławiu nie ma ani jednego szpitala przyjaznego dziecku, w którym matki uczone są karmienia piersią. - Brak takiej wiedzy może się odbić niekorzystnie na zdrowiu malucha - tłumaczy Wołodźko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska