Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najpierw z nim piła, a potem dźgała nożem

Grażyna Szyszka
Piot Krzyżanowski
Dramatyczny finał miała domowa awantura w Bukwicy w gminie Żukowice. W nocy z wtorku na środę podczas kłótni kobieta ugodziła nożem swojego konkubenta. Andrzej L. z ranami kłutymi brzucha i klatki piersiowej trafił na stół operacyjny w głogowskim szpitalu, a krewka bukwiczanka, Katarzyna S., do policyjnej izby zatrzymań.

O rannym mężczyźnie policję zawiadomił lekarz pogotowia ratunkowego, które we wtorek przed północą zostało wezwane do domu poszkodowanego.
– Lekarz poinformował o pacjencie z ranami kłutymi klatki piersiowej i brzucha – mówi Bogdan Kaleta, oficer prasowy głogowskiej policji. – Był nim 36-letni mieszkaniec Bukwicy. Mężczyzna jeszcze tej samej nocy został operowany, a jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Jego konkubina została zatrzymana w policyjnym areszcie – dodaje Bogdan Kaleta.

Dwa ciosy nożem zadała swojemu partnerowi 34-letnia Katarzyna S. Zanim doszło do awantury z dramatycznym finałem, para wspólnie piła alkohol. Po zatrzymaniu przez policję badanie poziomu alkoholu w organizmie 34-latki wykazało 1,28 promila. Została przesłuchana dopiero, gdy wytrzeźwiała.

To, ile wcześniej wypił Andrzej L., wykażą badania zabezpieczonych na tę okoliczność próbek jego krwi.
Katarzyna S. i Andrzej L. mieszkają razem w Bukwicy od 20 lat. Znani byli policji ze swojego imprezowego trybu życia. W tym roku z powodu awantur funkcjonariusze interweniowali w ich mieszkaniu w popegeerowskim pałacu pięć razy.

– Razem pili, a potem się wyzywali i bili – mówią mieszkańcy Bukwicy, którzy są w szoku, że coś takiego miało miejsce w ich spokojnej wsi. – Żal tylko ich trzynastoletniej córki, bo to mądre i fajne dziecko.
Katarzyna S. najprawdopodobniej usłyszy zarzut uszkodzenia ciała. Grozi jej za to grozić jej kara do trzech lat pozbawienia wolności. a

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska