Najlepsze historie zaczynają się tylko w Haggisie

Artykuł sponsorowany
Od lat już dwudziestu przy ul. Świdnickiej 39 mieści się najlepszy Pub we Wrocławiu – Haggis. Wielu ludzi go zna i kojarzy najlepiej, ale jeszcze co najmniej drugie tyle chce go poznać, choć może nawet jeszcze nie zdaje sobie z tego sprawy.

Historia tego miejsca jest tak bogata, że można by ją rozdzielić pomiędzy kilka filmów, sztuk teatralnych i oczywiście książek. Liczba zawartych tu znajomości idzie w tysiące, liczba związków powstałych i tych, które się rozpadły w setki, liczba dzieci poczętych…no tu akurat przemilczymy ten temat.

To, że napoje różne w Haggisie mają, tego chyba nawet nie trzeba pisać. Jakie mają? Praktycznie wszystkie, a jak nie ma wszystkich, to będą, wystarczy powiedzieć. To że w Haggisie można kupić, a co więcej wypić te napoje, to też raczej zbędne zdanie w tym artykule. Co ciekawe przyznają się bez bicia do tego, że nie serwują ciepłego jadła (przynajmniej na razie), za to bardzo przychylnym okiem patrzą na zamawianie go z zewnątrz, bo doskonale rozumieją, że zawsze w którymś momencie wesołego wieczoru włącza się gastro.

Generalnie, to są tacy do dogadania się, a to godziny otwarcia na życzenie gości zmienią, stoliki ustawią w dowolnej konfiguracji, a to zapewnią ładne oświetlenie na imprezę firmową, innym razem zorganizują na szybko parkiet, bo pomimo, że to miejsce głównie do posiedzenia, to nie jeden wieczór przekształcił się tutaj w szaloną dyskotekę.

Co najważniejsze, mają najlepszych gości na świecie. Spotkacie tu kogo chcecie, niezliczone profesje, różne poglądy, ciekawe zainteresowania, a wszyscy siedzą razem, rozmawiają, bo w Haggisie picie jednoczy.

Nie można zapomnieć o obsłudze. Inni chwalą się, że ich załoga tworzy koktajle, kolorowe szoty, podpala bary. Barmani Haggisa nie chwalą się, po prostu realizują zamówienia gości na najwyższym możliwym poziomie. I do tego są inteligentni, elokwentni i wypowiadają się tylko w tych tematach, na których się znają, czyli na wszystkie, bo zgodnie z przysłowiem ludowym Barman wie wszystko.

I wreszcie właściciele miejsca. Z sercem do lokalu i do gości, z którymi nie jeden już kieliszek wypili, a to świadczy o nich najlepiej.
Podsumowując, wbijajcie śmiało do Haggisa i bierzcie znajomych, na pewno na jednej wizycie się nie skończy. :)

Ps. Guys, if you don’t speak polish, no worries, pay Haggis a visit, they will tell you their story, cause they speak English and sometimes in other languages. ;)

Haggis Pub
ul. Świdnicka 39
50-029 Wrocław
tel. 71 342 1687 (odbieramy od godz. 17)
www.facebook.com/HaggisPub/
(na wiadomości odpisują jak je tylko zobaczą)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska