Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najgorszy konkurs rzutów karnych w historii? Dziewięć pudeł z rzędu! [WIDEO]

RH
https://twitter.com/seankyaroru/status/1226034312304136192
https://twitter.com/seankyaroru/status/1226034312304136192 fot. Twitter / @seankyaroru
Ręczymy - tak kuriozalnego konkursu jedenastek jeszcze nie widzieliście. W meczu o Superpuchar Japonii między Vissel Kobe (klub m.in. Thomasa Vermaelena i Andresa Iniesty) a Yokohama F Marinos aż dziewięć rzutów karnych z rzędu zostało zmarnowanych.

Mecz rozgrywany na Saitama Stadium sam w sobie był niezwykle emocjonujący. W 73 minucie Brazylijczyk Erik strzelił bramkę na 3:3, doprowadzając do konkursu rzutów karnych. Po stronie Kobe swoją cegiełkę do wyniku dołożyli dwaj byli zawodnicy FC Barcelony - Andres Iniesta zanotował asystę, a Douglas bramkę.

To co jednak wydarzyło się w konkursie jedenastek przeszło ludzkie pojęcie. Pierwsze cztery karne wykonano wzorowo (trafili m.in. Iniesta czy Junya Tanaka, były piłkarz Sportingu Lizbona), ale następne dziewięć było już daleko od ideału. Piłkarze obu drużyn pudłowali, trafiali w bramkarzy albo w słupki (pomylił się także Thomas Vermaelen po stronie Kobe). Dopiero w 7 serii Hotaru Yamaguchi pokonał Il-Kyu Parka i przełamał Impas, wygrywając superpuchar dla Vissel Kobe.

Zobaczcie nagranie z tego kuriozalnego konkursu:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska