Mecz rozgrywany na Saitama Stadium sam w sobie był niezwykle emocjonujący. W 73 minucie Brazylijczyk Erik strzelił bramkę na 3:3, doprowadzając do konkursu rzutów karnych. Po stronie Kobe swoją cegiełkę do wyniku dołożyli dwaj byli zawodnicy FC Barcelony - Andres Iniesta zanotował asystę, a Douglas bramkę.
To co jednak wydarzyło się w konkursie jedenastek przeszło ludzkie pojęcie. Pierwsze cztery karne wykonano wzorowo (trafili m.in. Iniesta czy Junya Tanaka, były piłkarz Sportingu Lizbona), ale następne dziewięć było już daleko od ideału. Piłkarze obu drużyn pudłowali, trafiali w bramkarzy albo w słupki (pomylił się także Thomas Vermaelen po stronie Kobe). Dopiero w 7 serii Hotaru Yamaguchi pokonał Il-Kyu Parka i przełamał Impas, wygrywając superpuchar dla Vissel Kobe.
Zobaczcie nagranie z tego kuriozalnego konkursu:

Tomasz Pawlak - Dolnośląska Kraina Rowerowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?