Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nagroda Jana Nowaka-Jeziorańskiego dla białoruskich opozycjonistek

Magdalena Pasiewicz
Magdalena Pasiewicz
Nagrodą Jana Nowaka-Jeziorańskiego zostały uhonorowane trzy opozycjonistki z Białorusi. Swiatłana Cichanouska i Wołha Kawalkowa nagrodę odebrały osobiście w piątek we Wrocławiu. Za Maryję Kalesnikawą, która od 9 miesięcy jest osadzona w areszcie, nagrodę odebrała siostra Tatiana Chomicz.

Nagrody wręczono w piątek w Ossolineum we Wrocławiu. Laureatki otrzymały je z rąk prezydentów Wrocławia - byłego Rafała Dutkiewicza oraz obecnego Jacka Sutryka.

Wrocław jest pełny uznania wobec dokonań wszystkich białoruskich kobiet, które podobnie jak panie przebywały w więzieniach, były zmuszane do emigracji, pozostały w kraju, niepewne jutra. Losy każdej z pań są odzwierciedleniem tysięcy Białorusinek - herosek - mówił prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.

Podczas wręczenia nagrody nie była obecna Maryja Kalesnikawa, która od 9 miesięcy jest osadzona w areszcie. W jej imieniu nagrodę odebrała siostra.

- Bardzo dziękuję za tę nagrodę. To wyróżnienie dla wszystkich obywateli Białorusi, mających odwagę, by stawiać czoła dyktaturze. Jan Nowak-Jeziorański, legendarny wojownik o wolność, dostarczał Polakom prawdziwych informacji. Jego działalność powinna przypominać obecnym mediom na Białorusi, w tych mrocznych czasach, czym jest wolność słowa – podkreślała Cichanouska.

Laureatki podkreślały, że ich walka będzie trwać, dopóki wszystkie uwięzione z powodów politycznych osoby nie wyjdą na wolność. W przemówieniu odnosiły się również do historii Polski, kiedy Solidarność połączyła Polaków w walce o wolność. Same wybrały drogę sprzeciwu wobec autorytarnego systemu zarządzania państwem przez Łukaszenkę. - Najciemniej jest przed świtem - mówiły Białorusinki, wyrażając nadzieję, że po obecnej sytuacji nastanie świt w ich kraju.

Jestem wdzięczny, że w ceremonii uczestniczyli także rodzice Romana Protasiewicza. Państwa syn stał się symbolem społeczeństwa obywatelskiego. A rolą świata demokratycznego jest upomnienie się o jego uwolnienie. Żywie Biełaruś - zakończył Jacek Sutryk.

Adolf Juzwenko, dyrektor Zakładu Narodowego im. Ossolińskich, a jednocześnie członek kapituły Nagrody, prognozuje, że starania białoruskiego ruchu dążącego do wyzwolenia kraju przyniosą skutek. – Do tej pory kierowaliśmy się zasadą, że nagradzamy indywidualnie. Odstąpiliśmy jednak od reguły, bo białoruski ruch wolności jest bardzo specyficzny. Dał znać całemu światu, że stawia czoła tyranowi, którego interesuje przede wszystkim władza. I to właśnie trzy panie, Swietłana Cichanouska, Maryja Kalesnikawa i Wołha Kawalkowa podjęły tę wyjątkowo trudną walkę – z tyranem, który zrezygnował z suwerenności i oddał Białoruś Rosji Putina. Sądzę, że wcześniej czy później ten ruch się zdynamizuje. Pamiętajmy, że kobiety, które odegrały w nim tak znakomitą rolę, mają wpływ na kształtowanie rodzin i dzieci. Z czasem pojawi się legenda tego ruchu i Łukaszenka będzie zmuszony złożyć broń. On wciąż ma władzę, lecz nie ma suwerenności. To nie daje gwarancji długiego trwania – podkreślał dyr. Juzwenko.

Nagroda Jana Nowaka-Jeziorańskiego przyznawana jest od 2004 roku i została ustanowiona przez Jana Nowaka-Jeziorańskiego, miasto Wrocław, Kolegium Europy Wschodniej, Uniwersytet Wrocławski i Zakład Narodowy im. Ossolińskich.

Nagroda wręczana jest zawsze 4 czerwca. Trafia w ręce postaci, które uosabiają „myślenie o państwie jako dobru wspólnym”, a także do instytucji, które miały znaczący wkład w obalenie komunizmu, w odzyskanie przez Polskę niepodległości oraz w kształtowanie społeczeństwa obywatelskiego w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. W skład kapituły nagrody wchodzą: Jacek Sutryk (prezydent Wrocławia), dr Adolf Juzwenko (dyrektor Zakładu Narodowego im. Ossolińskich), dr Rafał Dutkiewicz (b. prezydent Wrocławia), Jan Andrzej Dąbrowski (prezes Kolegium Europy Wschodniej), Jacek Taylor (adwokat, obrońca w procesach politycznych w PRL), prof. Przemysław Wiszewski (rektor Uniwersytetu Wrocławskiego), prof. Jerzy Zdrada (historyk) i Jan Malicki (historyk). Aż do śmierci członkiem kapituły był też Władysław Bartoszewski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska